
Mark Rutte
Federacja Rosyjska gwałtownie modernizuje swoją armię i w ciągu kilku lat może być gotowa do agresji wobec państw NATO — ostrzegł sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte podczas wystąpienia w Królewskim Instytucie Spraw Międzynarodowych w Londynie.
— jeżeli chodzi o amunicję, Rosja produkuje jej w ciągu trzech miesięcy tyle, ile całe NATO w ciągu roku — podkreślił Rutte. Dodał, iż rosyjska machina wojenna nie zwalnia tempa, a wręcz nabiera rozpędu.
Moskwa odbudowuje swój potencjał militarny przy wsparciu Chin, Iranu i Korei Północnej. Korzysta także z chińskich technologii w modernizacji armii. — W tym roku rosyjski przemysł zbrojeniowy ma wyprodukować 1500 czołgów, 3000 pojazdów opancerzonych i 200 pocisków Iskander — wyliczał szef NATO.
Rutte ostrzegł, iż prezydent Władimir Putin „przygotowuje się do konfrontacji, a nie do pokoju”. Jego zdaniem Rosja może być gotowa do ataku na Zachód w perspektywie 4–5 lat.
Eksperci: czas na przygotowania
Wśród zachodnich ekspertów rosną obawy przed możliwym konfliktem z Rosją. Prezes Biura Zamówień Bundeswehry Annette Lönigk-Emden oceniła, iż Europa ma zaledwie trzy lata na modernizację swoich sił zbrojnych.
— Do 2028 r. musimy zakupić wszystko, co niezbędne do pełnej gotowości obronnej. Żołnierze muszą szkolić się na nowym sprzęcie. Duch chęci do działania już istnieje — podkreśliła.
Podczas londyńskiego przemówienia Rutte powołał się również na szacunki niemieckiego resortu obrony, według których do 2029 r. Rosjanie mogą być w stanie zorganizować skuteczny atak na NATO.
— jeżeli nie zaczniemy działać teraz, to przez najbliższe trzy lata wszystko będzie w porządku. Ale jeżeli nie podejmiemy działań już dziś, to za 4–5 lat będziemy zagrożeni — przestrzegł Rutte, apelując o zwiększenie wydatków obronnych państw NATO.
Na podst. BBC, DPA