To dlatego Donald Trump dąży do pokoju w Ukrainie. Ale jego wielkie marzenia mogą lec w gruzach. „Tytan w centrum uwagi”

news.5v.pl 1 tydzień temu

Amerykański prezydent z wypiekami na twarzy mówi o „umowie wartej bilion dolarów”, dzięki której europejskie kraje pozostaną daleko w tyle w zakresie walki o produkcję nowoczesnych technologii. Do podpisania dokumentów miało dojść w miniony piątek, ale spotkanie Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim zakończyło się skandalem. Teraz ukraiński przywódca deklaruje gotowość do porozumienia z Białym Domem.

Ale jak ważne są ukraińskie złoża surowców i jaki rodzaj biznesu jest możliwy? „Die Welt” zapytał o to dwóch renomowanych ekspertów. Axel Mueller jest profesorem mineralogii i geologii surowców w Muzeum Historii Naturalnej na Uniwersytecie w Oslo w Norwegii. Carsten Drebenstedt jest profesorem górnictwa w TU Bergakademie Freiberg. Ich oceny częściowo zaprzeczają marzeniom Trumpa, ale zamiast tego wskazują na prawdziwy potencjał porozumienia — i podkreślają fundamentalne problemy dla Europy, jeżeli chodzi o rozwój surowców.

„Die Welt”: Które surowce w Ukrainie są szczególnie ważne dla branży?

Axel Mueller: W centrum uwagi znajduje się tytan. Tytan jest lekkim i twardym metalem używanym w przemyśle lotniczym i wojskowym, takim jak myśliwce, helikoptery, okręty wojenne, czołgi i pociski dalekiego zasięgu. W czasach globalnego uzbrojenia wojskowego jest to jeden z najbardziej poszukiwanych metali.

Co więcej, Ukraina jest jednym z niewielu państw o zamkniętym cyklu produkcyjnym w przemyśle tytanowym, od wydobycia rudy tytanu po jej przetwarzanie i wytwarzanie gotowych produktów.

Carsten Drebenstedt: Wszystkie surowce, od węgla przez rudę żelaza i manganu po tlenek tytanu, cyrkon, kaolin i grafit, są ważne dla ukraińskiej gospodarki. Na nich zbudowane są łańcuchy wartości, na przykład huty stali. Nie zapominając o przemyśle materiałów budowlanych.

A co z metalami ziem rzadkich, litem i innymi minerałami, które są potrzebne dla tzw. technologii przyszłości — czy są one dostępne w znaczących ilościach w Ukrainie?

Mueller: Złoża litu i metali ziem rzadkich w Ukrainie, które są w tej chwili przedmiotem wielu dyskusji w mediach, mają mniejsze znaczenie w porównaniu z tytanem, żelazem, manganem, kaolinem, grafitem i uranem. Eksploatacja tych złóż jest w tej chwili wątpliwa — w przypadku litu ze względu na niepewną wielkość złóż, a w przypadku metali ziem rzadkich ze względu na niskie klasy rudy oraz złożone i kosztowne przetwarzanie.

Na całym świecie istnieje wiele dużych złóż litu, które czekają na zagospodarowanie, takich jak złoże w Serbii. Jednak rentowność i niskie ceny surowców utrudniają rozwój ukraińskich złóż w najbliższej przyszłości. To samo dotyczy złóż metali ziem rzadkich, gdzie największe europejskie złoże znajduje się w Norwegii.

Drebenstedt: Nic nie wiadomo na temat wydobycia tych strategicznych i czasami kluczowych surowców. Ukraińska służba geologiczna ma kilka informacji na temat tych surowców, na przykład na temat stanu poszukiwań, takich jak ilości i jakość.

Rosja przywłaszczyła część ukraińskich surowców

Które surowce w Ukrainie mają szczególnie wysoki potencjał i gdzie się znajdują?

Mueller:

Drebenstedt: Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż formacja geologiczna „Tarczy Ukraińskiej”, która rozciąga się z południowego wschodu na północny zachód w centralnej części kraju, ma wysoki potencjał złóż. Zidentyfikowane tam zostały również złoża niklu, kobaltu, chromu, miedzi, niobu, berylu, litu, metali ziem rzadkich i innych metali. Brakuje jednak informacji, które mogłyby to potwierdzić lub ocenić.

Czy na terytorium okupowanym przez Rosję znajdują się znaczące złoża?

Mueller: Ukraina posiada największe zasoby manganu w Europie, których wydobycie z pewnością będzie dalej rozwijane — złoża te znajdują się na okupowanym przez Rosję terytorium południowo-wschodniej Ukrainy. Większość złóż kaolinu również znajduje się na okupowanym terytorium.

Drebenstedt: Duża część złóż węgla i rudy, a także część złóż metali ziem rzadkich, ciężkich piasków mineralnych i uranu znajduje się na terytoriach okupowanych i na razie nie jest już dostępna dla Ukrainy.

Jak duży wpływ miała wojna na produkcję surowców na Ukrainie?

Mueller: W wyniku ataku produkcja minerałów spadła o ponad 50 proc. w przypadku większości surowców w 2022 r. Od tego czasu produkcja surowców nieco się poprawiła, ale przez cały czas jest znacznie poniżej poziomów sprzed wojny.

Drebenstedt: Oczywiście wojna znacząco wpłynęła na produkcję surowców. jeżeli huty stali zostaną zdobyte lub uszkodzone, nie będzie można wykorzystywać w nich rudy ani węgla koksującego. Zniszczenie elektrowni cieplnych ma negatywny wpływ na popyt na węgiel i gaz. Ponadto możliwości transportu ukraińskich surowców na rynek światowy są poważnie ograniczone, zwłaszcza drogą morską. Brakuje również wykwalifikowanej siły roboczej. Warto zauważyć, iż odbudowa zniszczonej infrastruktury i budowa nowej infrastruktury z wykorzystaniem krajowych materiałów budowlanych już trwa.

Problemy z wydobyciem. Gigantyczne koszty

W obecnej sytuacji, ile z ukraińskiego potencjału surowcowego można naprawdę wydobyć i od czego to zasadniczo zależy?

Mueller: Możliwość wydobycia surowców jest zasadniczo zdeterminowana przez zawartość rudy, wielkość złoża, cenę surowca, dostępność i szlaki transportowe. Główną zaletą Ukrainy jest to, iż duża część wydobywanej rudy jest w mniejszym lub większym stopniu wzbogacana i rafinowana na miejscu, co znacznie zwiększa tworzenie wartości i rentowność.

Drebenstedt: Aby oszacować użyteczność potencjału surowcowego, najpierw potrzebujemy wiarygodnych informacji z raportów poszukiwawczych zgodnie z międzynarodowymi standardami, które są następnie przetwarzane w studiach wykonalności. Wiąże się to na przykład z uzyskaniem informacji na temat ilości surowca, zawartości surowca i jego dystrybucji, głębokości, warunków geologicznych i innych czynników w celu doboru środków technicznych do wydobycia i przetwarzania zgodnie z wysokimi standardami bezpieczeństwa i ochrony środowiska oraz obliczenia ich kosztów inwestycyjnych i operacyjnych. Tylko wtedy, gdy koszty produktu są niższe niż cena na rynku światowym, złoże staje się interesujące. jeżeli nie, konieczne będą na przykład dalsze badania i rozwój ulepszonych technologii.

Jak długo zwykle trwa od znalezienia złoża do wydobycia surowców?

Mueller: W Europie od odkrycia surowców do ich wydobycia mija ok. dziesięciu lat. Na przykład w przypadku złoża tytanu Engebofjellet w Norwegii, które zostało uruchomione w zeszłym roku, okres ten wynosił 17 lat. Kiedy ustawa o surowcach krytycznych (CRMA) weszła w życie w maju ub.r., Unia Europejska postawiła sobie za cel przyznanie licencji na wydobycie surowców krytycznych w ciągu 27 miesięcy do 2030 r.. Zakres, w jakim jest to wykonalne, zostanie omówiony podczas 4. Kolokwium Surowcowego Leibniz-Sozietaet der Wissenschaften zu Berlin w dniu 20 maja.

Drebenstedt:

Konieczne byłyby wysokie inwestycje w rozwój nowych złóż — szansa dla Europejczyków?

Mueller: Ogólnie rzecz biorąc, szansa pojawiłaby się, gdy tylko na Ukrainę powróciłby wreszcie pokój. Największą barierą dla europejskiego przemysłu mineralnego jest finansowanie projektów surowcowych przez lokalne banki. Takie projekty są ogólnie uważane za ryzykowne i wiele europejskich banków niechętnie je finansuje. Inaczej zachowują się banki w krajach o dużym doświadczeniu w aktywnym górnictwie, takich jak USA, Australia, Kanada czy RPA.

Kapitał wysokiego ryzyka jest gwałtownie udostępniany z tych krajów, co oznacza, iż europejskie projekty często przegrywają. Teoretycznie nie ma znaczenia, kto ostatecznie wydobywa surowce, o ile przemysł przetwórczy ma do nich dostęp; ważne jest, aby kraje współpracowały ze sobą w pokojowej koegzystencji. Niestety, obecna sytuacja geopolityczna zaostrza się, a interesy narodowe w odniesieniu do surowców i walki o dostęp do nich stają się w tej chwili bardzo widoczne.

Drebenstedt: Potrzebne są duże inwestycje. W przeszłości Niemcy nie korzystały z możliwości uczestniczenia w międzynarodowych projektach surowcowych, choćby w partnerstwach surowcowych z Mongolią i Kazachstanem. Wydaje się, iż zapomnieliśmy, jak to się robi. Za granicą jest tylko kilku niemieckich przedsiębiorców wydobywczych.

Mocne strony Niemiec w sektorze surowcowym i energetycznym leżą głównie w doradztwie, inżynierii oraz budowie maszyn i urządzeń. Berlin mógłby podjąć się zadania pomocy Ukrainie w odbudowie poprzez wykorzystanie potencjału jej złóż. Na przykład w TU Bergakademie Freiberg wspierany był już rozwój badań i nauczania w sektorze surowców w Kosowie i Afganistanie w celu uruchomienia łańcucha wartości.

Axel Mueller jest profesorem mineralogii i geologii surowców w Muzeum Historii Naturalnej na Uniwersytecie w Oslo w Norwegii. Wcześniej pracował jako geolog poszukiwawczy w Norweskiej Służbie Geologicznej i dla międzynarodowych firm wydobywczych na całym świecie.

Carsten Drebenstedt jest profesorem górnictwa w TU Bergakademie Freiberg. Wcześniej przez prawie 20 lat pracował w przemyśle wydobywczym. Jest członkiem Saksońskiej Akademii Nauk i innych międzynarodowych akademii naukowych. Jest profesorem wizytującym i honorowym oraz doktorem honoris causa na uniwersytetach w kilku krajach, w tym wUkrainie.

Idź do oryginalnego materiału