„Bardzo trudno, jeżeli nie niemożliwe, jest wygrać wojnę bez ataku na kraj najeźdźcy” – stwierdził prezydent USA Donald Trump, komentując sytuację na Ukrainie. – „Przed nami interesujące czasy”.
Minionej nocy ukraińskie siły powietrzne poinformowały o największym w tym miesiącu ataku powietrznym: Rosja wystrzeliła 574 drony i 40 rakiet. W jego wyniku zginęła jedna osoba, a 18 zostało rannych. Jedna z rakiet trafiła w zakład dużego amerykańskiego producenta elektroniki w zachodniej Ukrainie – obiekt cywilny, niezwiązany z wojskiem.
Trump uderza w Bidena
Prezydent USA opublikował w czwartek wpis na swojej platformie Truth Social, w którym porównał konflikt rosyjsko-ukraiński do rywalizacji sportowej. „To tak, jakby świetna drużyna miała znakomitą obronę, ale nie mogła grać w ataku. Nie ma szans na zwycięstwo! Tak samo jest z Ukrainą i Rosją” – napisał.
Trump oskarżył swojego poprzednika o błędy. „Nieuczciwy i rażąco niekompetentny Joe Biden nie pozwolił Ukrainie walczyć, tylko się bronić. Jak to się skończyło? To wojna, która nigdy by się nie wydarzyła, gdybym był prezydentem – zero szans” – podkreślił.
Porozumienie zamiast wojny?
Donald Trump zapowiada, iż chce zakończyć wojnę trwającą od 3,5 roku poprzez porozumienie – bez udziału amerykańskich wojsk w działaniach na Ukrainie. Odpowiedzialność za finansowanie pomocy Kijowowi miałaby w większym stopniu przejąć Europa. – Waszyngton nie będzie wypisywał pustych czeków – przekazał Biały Dom.
Europejscy planiści wojskowi rozważali w przeszłości rozmieszczenie amerykańskich myśliwców w Polsce i Rumunii jako „mechanizmu zapobiegawczego” na wypadek złamania zawieszenia broni przez Rosję. Pomysł jednak został odłożony z powodu braku wystarczającego zaangażowania ze strony zarówno USA, jak i europejskich sojuszników.
Na podst. AP
