Trzeci Marsz Papieski w Warszawie pod hasłem "W górę serca!"

upday.com 4 godzin temu
Pod hasłem „Sursum Corda! – W górę serca!” przeszedł w niedzielę w Warszawie III Narodowy Marsz Papieski. Wydarzenie rozpoczęła msza św. w bazylice pw. Świętego Krzyża, skąd uczestnicy udali się na plac Zamkowy. Prezydent Karol Nawrocki jest honorowym patronem marszu. PAP

W niedzielę ulicami Warszawy przejdzie trzeci Narodowy Marsz Papieski pod hasłem "W górę serca!". Wydarzenie organizowane przez Centrum Życia i Rodziny ma przypomnieć nauczanie Jana Pawła II o wartości i świętości życia.

Organizatorzy podkreślają, iż "profetyczne przesłanie papieża może dziś, pośród zamętu i pułapek współczesnego świata, prowadzić nas prostą drogą". Uczestnicy przemaszerują tradycyjną trasą przez Krakowskie Przedmieście.

Odpowiedź na ataki na papieża

Według organizatorów w przestrzeni publicznej realizowane są próby podważenia świętości Jana Pawła II i jego zasług dla Kościoła i Polski. Marsz ma być świadectwem ufności wobec papieża w obliczu tych kontrowersji.

"Za bardzo ściszyliśmy głos w narracji zapraszającej do schedy po Janie Pawle II. Brakiem zdecydowanej reakcji na ataki na Papieża pozwoliliśmy na wzbudzenie nieufności i nienawiści do katolickiej wiary i Kościoła, zwłaszcza wśród najbardziej bezbronnego młodego pokolenia" - ocenili organizatorzy.

Historia marszów papieskich

Pierwszy marsz odbył się dwa lata temu w dniu 2 kwietnia, w rocznicę śmierci św. Jana Pawła II. Był spontaniczną i obywatelską odpowiedzią na próby podważania dobrego imienia papieża.

Drugi marsz przeszedł ulicami stolicy dokładnie rok temu 19 października 2024 roku pod hasłem "Zło dobrem zwyciężaj". Odbył się w 40. rocznicę zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki.

Postaci przypominane podczas marszów

Podczas dotychczasowych marszów obok Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszki przypomniano również postać bł. kardynała Stefana Wyszyńskiego - Prymasa Tysiąclecia. Organizatorzy zachęcają, by przejść "raz jeszcze z Papieżem na sztandarach".

Według nich wydarzenie ma dać "czytelny sygnał, iż zarówno jego postać, jak i pozostawione nam dziedzictwo, wciąż stanowią drogowskazy na ścieżce dorastania do pełni człowieczeństwa".

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału