Baligród to miejscowość w Bieszczadach, która dzięki inicjatywom artystycznym stała się punktem, gdzie historia ożywa w przestrzeni publicznej. Centralnym punktem jest czołg upamiętniający militarne tradycje, ale uwagę turystów przyciągają także rzeźby powstałe podczas Baligrodzkiego Pleneru Rzeźbiarskiego „Echa Historii”.
Pierwsza edycja pleneru zgromadziła znanych rzeźbiarzy z Podkarpacia: Pawła Leszegę z Krosna, Andrzeja Madziara z Gogołowa, Piotra Staruchowicza z Zarszyna oraz Ryszarda Wysockiego z Kalet. Wykorzystując ogromne kłody drewna dostarczone przez Nadleśnictwo Baligród, artyści tworzyli rzeźby przedstawiające żołnierzy armii austro-węgierskiej i rosyjskiej.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Monumenty pamięci
Rzeźby te mają wymiar nie tylko artystyczny, ale także historyczny i symboliczny. Przypominają o tragicznym losie młodych żołnierzy poległych w bitwach, w tym w bitwie o Manyłową. Monumentalne sylwetki żołnierzy, powstałe z surowego drewna, stanowią hołd dla tych, którzy w imię imperiów i ideologii zostali uwikłani w brutalne zmagania na bieszczadzkich wzgórzach.
Proces twórczy podczas pleneru był publiczny – mieszkańcy i turyści mogli obserwować pracę artystów od pierwszych cięć piłą po wykończenie detali dłutem. To widowisko artystyczne pozwalało dostrzec, jak z masy drewna wyłaniają się postacie wojskowych.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Druga edycja pleneru i rzeźby osób niosących pomoc
Podczas drugiego Baligrodzkiego Pleneru Rzeźbiarskiego „Echa Historii” w 2024 roku tematem przewodnim były postacie osób niosących pomoc rannym żołnierzom. Plener pokazał, jak istotną rolę odgrywała medycyna i działalność paramedyczna na polu bitwy. W trudnych bieszczadzkich realiach ratunek docierał często z opóźnieniem, jednak dzięki poświęceniu wojskowych sanitariuszy wielu żołnierzy mogło otrzymać niezbędną pomoc. istotną rolę pełnili również wojskowi kapelani, niosący wsparcie duchowe oraz specjalnie wyszkolone psy. Ich zadaniem było odnajdywanie rannych, transportowanie materiałów medycznych i przewożenie poszkodowanych do szpitali polowych. Ranni, którzy zostali gwałtownie odnalezieni i opatrywani, mogli być transportowani do placówek medycznych w głębi kraju, gdzie pod opieką lekarzy dochodzili do zdrowia. Cały system, w tym pomoc sanitariuszek i sióstr miłosierdzia, umożliwiał powrót do służby wojskowej tym, którzy przeżyli.
W drugiej edycji pleneru udział wzięli ci sami artyści, którzy uczestniczyli w pierwszej edycji: Paweł Leszega, Andrzej Madziar, Ryszard Wysocki i Piotr Staruchowicz. Ich rzeźby przypominają o poświęceniu osób wspierających rannych w walce, łącząc w sobie wartości historyczne i edukacyjne.