Tusk: Bełchatów pierwszą lokalizacją drugiej elektrowni atomowej

upday.com 4 godzin temu
Jeżeli zapadnie decyzja o lokalizacji drugiej polskiej elektrowni atomowej, to Bełchatów jest na pierwszym miejscu listy - powiedział w środę podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier Donald Tusk. Zapewnił także, iż w kwestii podwyżek dla nauczycieli rząd nie powiedział ostatniego słowa. PAP

Donald Tusk podczas spotkania w Bełchatowie złożył konkretną deklarację dotyczącą lokalizacji drugiej polskiej elektrowni jądrowej. Premier zapewnił mieszkańców regionu o planach rządu dotyczących rozwoju energetyki atomowej w ich okolicy.

Szef rządu przypomniał, iż wcześniej tego dnia odwiedził teren budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino w województwie pomorskim. "Wiem, iż w regionie też cały czas czekacie na jakiś sygnał, co będzie ewentualnie w przyszłości z Bełchatowem. Wiem i rozumiem to" - mówił Tusk do uczestników spotkania.

Bełchatów na pierwszym miejscu listy

"Dzisiaj mogę z pełną świadomością i odpowiedzialnością powiedzieć, iż jeżeli - według wszystkich analiz, które kończymy w tej chwili - zapadnie decyzja o drugiej lokalizacji elektrowni jądrowej, to Bełchatów jest na pierwszym miejscu tej listy" - zapewnił premier. Ta deklaracja stanowi najkonkretniejszą wypowiedź rządu w sprawie lokalizacji drugiej elektrowni atomowej w Polsce.

Tusk odniósł się również do rozwoju energetyki odnawialnej, szczególnie farm wiatrowych na Bałtyku. "Niezwykle skomplikowane konstrukcje, najnowocześniejsze na świecie i tak, jedne z największych farm wiatrowych w Europie stają się faktem" - mówił premier.

Obietnica dotycząca cen energii

Szef rządu zaznaczył znaczenie farm wiatrowych w kontekście wysokich cen energii w Polsce. "Jestem przekonany, tutaj biorę was na świadków, iż mrozić cen energii więcej nie będzie trzeba, mówię o przyszłym roku, bo te ceny w sposób naturalny staną się na tym poziomie, jak dzisiaj ceny mrożone" - zapewnił Tusk.

Premier skrytykował również zabezpieczenia granicy wschodniej wybudowane za rządów PiS. Ocenił, iż bariera "z definicji była nieszczelna", a poprzedni rząd zbudował ją "żeby zrobić konferencję prasową".

Skuteczność na granicy wschodniej

Tusk przekonywał, iż dzięki "dodatkowym inwestycjom na dużą skalę" udało się wzmocnić zabezpieczenia na wschodniej granicy. "My osiągnęliśmy skuteczność blisko 100 proc. zatrzymań na tej granicy" - mówił szef rządu, dodając, iż rządowi udało się wprowadzić przepisy, "które realnie pozwalają nam chronić polską granicę".

Premier poruszył także kwestię sytuacji w szkolnictwie, przypominając o wprowadzonych podwyżkach. "Kto zdecydował, aby od razu, jednorazowo i to w pierwszych dniach dać 30 proc. podwyżki nauczycielom?" - pytał retorycznie Tusk.

Dalsze podwyżki dla nauczycieli

"Te 30 proc. to był naprawdę bardzo solidny zastrzyk" - dodał premier, oceniając jednak, iż to wciąż za mało, żeby nauczyciele "mogli mówić o sprawiedliwości". "W tej sprawie to nie jest na pewno nasze ostatnie słowo" - zapewnił szef rządu.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału