Tusk wzywa, by z groźbą wybuchu kolejnej wojny „mentalnie się oswoić” i się do niej szykować. „Żyjemy w najbardziej krytycznym momencie od czasów zakończenia drugiej wojny światowej. Następne dwa lata zadecydują o wszystkim” - mówi w wywiadzie szef polskiego rządu. Jak mówi, nie ma powodu, żeby Europejczycy nie respektowali fundamentalnej zasady, i nie wydawali na obronność minimum 2 proc. PKB. Premier przyznaje też, iż rozumie, dlaczego nie wszystkie kraje chcą przyjąć polski model. „My wydajemy 4 proc. na obronność, ale wiem, iż nasza sytuacja bezpieczeństwa jest trudniejsza niż Hiszpanii czy Włoch. Jednak 2 proc. PKB to po prostu mus. Nie rozumiem, jak można to kwestionować” - zaznacza premier.