Donald Tusk wyraził satysfakcję z wyników środowego szczytu Unii Europejskiej. Premier podkreślił, iż polski punkt widzenia na temat znaczenia obrony wschodniej flanki stał się już powszechnym stanowiskiem europejskim.
Według Tuska nikt już nie kwestionuje, iż wschodnia granica Polski z Rosją i Białorusią jest granicą całej Europy i NATO. Wszyscy partnerzy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność finansową i organizacyjną za ochronę tej granicy.
Realistyczne podejście do obrony
Premier zastrzegł, iż Polska ma realistyczne oczekiwania wobec planów obronnych. Uprzedził partnerów, iż nie oczekuje stuprocentowej skuteczności projektów takich jak "ściana dronowa" na polskiej granicy.
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz wyrażał wątpliwości co do efektywności koncepcji "muru dronowego". Tusk odpowiedział na te zastrzeżenia w szczery i bezpośredni sposób.
Odpowiedź na niemieckie wątpliwości
"Jeśli ktoś będzie szukał stuprocentowych metod, stuprocentowych gwarancji bezpieczeństwa, to niczego nie znajdzie" - powiedział Tusk. Jego odpowiedź była, jak sam przyznał, "brutalna w swojej szczerości".
Premier podkreślił, iż NATO i Europa muszą szukać metod maksymalnie zwiększających bezpieczeństwo, choćby jeżeli nie gwarantują one stuprocentowej ochrony. Tusk zaapelował o pragmatyczne podejście do wyzwań obronnych na wschodniej flance.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
