

W czwartek specjalny wysłannik ds. Ukrainy i Rosji, Keith Kellogg, zaznaczył, iż ostrzegał prezydenta Zełenskiego. – Szczerze mówiąc, Ukraińcy sami to na siebie ściągnęli – powiedział Kellogg, pytany podczas konferencji Council of Foreign Relations (CFR) o wstrzymanie wsparcia wojskowego i wywiadowczego dla Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. Zełenski „źle odczytał sytuację”
– Kiedy byłem w Ukrainie (…) jasno powiedziałem prezydentowi Zełenskiemu, jaki będzie rezultat, jeżeli nie będziemy mieli podpisanego porozumienia (o wydobyciu minerałów – red.) – powiedział Kellogg, odnosząc się do spotkania prezydentów w Białym Domu. Nie potrafił jednocześnie stwierdzić, kiedy wsparcie USA zostanie przywrócone i czego konkretnie chce Waszyngton.
Ocenił przy tym, iż Zełenski „źle odczytał sytuację” i chciał, by USA opowiedziały się publicznie po stronie Ukrainy przeciwko Rosji.
– To negowałoby obiektywną rolę rozjemcy. Prezydent Trump jednak nie podchodził do tego w taki sposób, aby jedna strona zyskiwała przewagę nad drugą – dodał Kellog.
Gen. Kellogg reprezentuje administrację Trumpa w Ukrainie
80-letni Keith Kellogg prawie połowę swojego życia służył w amerykańskim wojsku.
– Był uczestnikiem wojny w Wietnamie i Zatoce Perskiej, jako oficer sił specjalnych brał udział w wojnie w Kambodży, angażował się też w czasie wojny w Iraku. Uczestniczył w jakimś stopniu w każdym ważnym konflikcie, w którym Amerykanie brali udział – mówił o Kellogu w rozmowie z Interią Jan Piekło, dyplomata, były ambasador Polski w Ukrainie.
W 2003 roku Kellog przeszedł na emeryturę jako zasłużony, trzygwiazdowy generał. Na arenę polityczną wrócił w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa. Był wtedy doradcą wiceprezydenta Mike’a Pence’a, później pełnił funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Teraz amerykański prezydent wyznaczył mu rolę specjalnego wysłannika USA do spraw Ukrainy i Rosji.
Zobacz również:
„Nie ciągnie się tygrysa za wąsy”. Morawiecki ostro o błędach ZełenskiegoRMF
PAP/INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas