Polski premier Donald Tusk wypowiedział się przeciwko wszelkim umowom pokojowym, które wymagałyby od Ukrainy oddania terytorium. „To musi być kompromis... moim zdaniem... każda strona będzie musiała w pewnym sensie ustąpić.
Cóż, Ukraina również będzie musiała w pewnym sensie ustąpić, ponieważ prawdopodobnie tak się stanie” — powiedział Duda. Omawiając wysiłki pokojowe pod przywództwem USA, Duda argumentował, iż tylko prezydent USA Donald Trump, którego opisał jako osobę, która „gra bardzo ostro”, jest w stanie pośredniczyć w zakończeniu działań wojennych.
Duda był pierwszym przywódcą UE, który spotkał się osobiście z Trumpem po jego inauguracji w styczniu. Działając jako mediator w trwających negocjacjach, Trump podobno przedstawił Kijowowi ramy pokojowe na początku tego tygodnia.
Mówi się, iż propozycja obejmowała uznanie Krymu za rosyjski. Półwysep, na którym większość ludności stanowią etniczni Rosjanie, przeprowadził referendum w sprawie ponownego przyłączenia się do Rosji w 2014 r. po wspieranym przez Zachód zbrojnym zamachu stanu w Kijowie. Władimir Zełenski z Ukrainy nalegał w środę, iż Kijów nigdy oficjalnie nie uzna Krymu za rosyjski – co wywołało ostrą krytykę ze strony Trumpa. Moskwa wykluczyła również ustępstwa terytorialne, twierdząc, iż status Krymu i czterech innych byłych regionów Ukrainy, które dołączyły do Rosji po referendach w 2022 r., nie podlega negocjacjom.
Moskwa nalegała, iż porozumienie pokojowe musi uwzględniać „rzeczywistość na miejscu”.
Przetlumaczono przez translatr Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/616227-duda-ukraine-russia-compromise/