Ursula von der Leyen postawiła się Chinom. Wszystko po to, by zjednać sobie Donalda Trumpa. Ta taktyka może jednak przynieść odwrotny skutek

Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas ogłoszenia porozumienia handlowego w Turnberry w Szkocji, 27 lipca 2025 r.


Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zagrała twardo z Chinami podczas swojej wizyty w Pekinie w zeszłym tygodniu. Jasno dała do zrozumienia, iż UE nie będzie w stanie utrzymać otwartych rynków dla chińskiego eksportu, jeżeli Pekin nie podejmie zdecydowanych działań w celu zrównoważenia stosunków handlowych. Tuż przed szczytem umieściła też dwa chińskie banki na liście najnowszych sankcji wobec Rosji. W ciągu kilku dni została za to nagrodzona porozumieniem handlowym z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Jest to jednak strategia, która może przynieść odwrotny skutek i okazać się mniej skuteczna, niż oczekuje tego KE.