Wiceprezydent USA J.D. Vance ostrzegł podczas wizyty w Jerozolimie, iż rozbrojenie Hamasu będzie "bardzo, bardzo trudnym zadaniem". Amerykański polityk podkreślił wyzwania związane z odbudową Strefy Gazy i zapewnieniem bezpieczeństwa Izraela.
Vance poinformował o produktywnych rozmowach z władzami izraelskimi oraz przedstawicielami państw arabskich podczas dwudniowej wizyty. "Podejmują (one) działania i same zgłaszają się, by odegrać bardzo pozytywną rolę" w procesie pokojowym - dodał na konferencji prasowej.
Plan pokojowy Trumpa
Wiceprezydent oświadczył, iż przedstawiony przez prezydenta USA Donalda Trumpa plan pokojowy dla palestyńskiego terytorium "może stworzyć model porozumień pokojowych na całym świecie". Trump przedstawił propozycję jako potencjalny wzór dla innych konfliktów międzynarodowych.
Premier Izraela Beniamin Netanjahu stanowczo odrzucił sugestie o zależności od Stanów Zjednoczonych. "W jednym tygodniu mówią, iż Izrael kontroluje USA, w drugim - iż to USA kontrolują Izrael. To są bzdury. Jesteśmy partnerami, pozostajemy w partnerskim sojuszu" - podkreślił izraelski premier.
Kruche zawieszenie broni
Vance spotkał się również z prezydentem Izraela Icchakiem Herzogiem, podkreślając cel utrzymania rozejmu i wdrożenia jego kolejnych etapów. W ramach pierwszej fazy trwającej od 10 października Izrael wycofał się na uzgodnioną linię, ale przez cały czas kontroluje ponad połowę Strefy Gazy.
Doszło do wymiany 20 ostatnich żywych zakładników na blisko 2 tys. palestyńskich więźniów. Zawieszenie broni pozostaje jednak niestabilne - obie strony oskarżają się nawzajem o łamanie porozumienia.
Obawy o przyszłość rozejmu
W niedzielę Izrael przeprowadził naloty na Hamas, oskarżając palestyńskie ugrupowanie o atak na żołnierzy i naruszenie umowy. Według "New York Times" amerykańscy urzędnicy obawiają się, iż Netanjahu może zerwać rozejm i wrócić do walk.
Drugi etap rozejmu obejmuje kontrowersyjną kwestię rozbrojenia Hamasu - jeden z głównych postulatów Izraela. Przedstawiciele grupy rządzącej Strefą Gazy wielokrotnie deklarowali, iż nie złożą broni.
Plan zakłada również utworzenie nowej palestyńskiej administracji Strefy Gazy i międzynarodowych sił stabilizacyjnych. USA naciskają na dalsze wdrażanie porozumienia uznawanego za sukces Trumpa.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (SI).





