W Chełmie obchody organizuje w dniach 11-13 lipca Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Rozpoczną się one w piątek (11 lipca) mszą świętą w Bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny (godz. 19). Po nabożeństwie uczestnicy przejdą na teren Muzeum przy ul. Hrubieszowskiej 102, gdzie o godz. 20.30 rozpoczną się uroczystości patriotyczne. W trakcie tych wydarzeń swoje przemówienie wygłosi prezydent elekt Karol Nawrocki.Czytaj też: Zamość: Skandaliczna wypowiedź radnego! Stwierdził, iż Polacy „sami przyczynili się” do rzezi wołyńskiejW Lublinie Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej organizują w sobotę (11 lipca) wojewoda lubelski Krzysztof Komorski, marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski, prezydent Lublina Krzysztof Żuk oraz dyrektor oddziału IPN w Lublinie Robert Derewenda. Po mszy świętej w intencji ofiar ludobójstwa w Kościele Garnizonowym (godz. 10) uczestnicy przejdą pod pomnik Ofiar Wołynia, gdzie zaplanowano przemówienia okolicznościowe, złożenie kwiatów, zapalenie zniczy oraz apel pamięci. O godz. 13 przed budynkiem Poczty Głównej na Placu Litewskim zostanie otwarta wystawa „Wołyń 1943. Miejsca pamięci”.Dzień później (12 lipca) zaplanowano Lubelski Marsz Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej (godz. 18, Plac Litewski). Tego samego dnia odbędą się uroczystości w podkarpackiej Domostawie (za Janowem Lubelskim), gdzie w zeszłym roku odsłonięto pomnik „Rzeź Wołyńska” autorstwa Andrzeja Pityńskiego. Wydarzenie zostanie zorganizowane pod honorowym patronatem prezydenta elekta Karola Nawrockiego. W Zamościu ofiary ukraińskich nacjonalistów uczczono 8 czerwca. Kazanie w kościele garnizonowym pw. św. Jana Bożego wygłosił ks. Antoni Moskal, który upomniał się o pamięć i prawdę o ofiarach ukraińskich nacjonalistów.Krwawa NiedzielaPrzypomnijmy. Do pierwszego masowego mordu w województwie wołyńskim doszło 9 lutego 1943 r. w polskiej kolonii Parośla w powiecie sarneńskim. Oddział UPA Hryhorija Perehijniaka („Dowbeszki-Korobki”), udając sowieckich partyzantów, zamordował ponad 170 Polaków. Zarąbano ich siekierami i zakłuto nożami. Od tego czasu napady na Polaków i ich osiedla stopniowo się rozszerzały. Na początku lipca 1943 roku delegat rządu RP na Wołyń, Kazimierz Banach, usiłował drogą pertraktacji z UPA powstrzymać nadciągającą falę mordów. Do sztabu UPA wysłał parlamentariuszy: por. Zygmunta Rumla („Krzysztofa Porębę”) i por. Krzysztofa Markiewicza („Czarta”). Obaj, wraz z woźnicą Witoldem Dobrowolskim, zostali zamordowani przez rozerwanie końmi. Działo się to w Kustyczach koło Turzyska.11 lipca oddziały UPA, wspierane przez chłopów ukraińskich, zwanych od głównego narzędzia zadawania śmierci – siekiernikami, zaatakowały 99 polskich miejscowości na Wołyniu, w tym podczas mszy świętych w czterech kościołach oraz w kaplicy. To była Krwawa Niedziela. Antypolską akcję prowadzono w kolejnych miesiącach. Ukraińcy postanowili całkowicie zniszczyć ślady pobytu Polaków na Wołyniu, dlatego większość polskich wsi zrównano z ziemią. Ludobójstwo przeprowadzane przez ukraińskich nacjonalistów przeniosło się następnie do trzech województw małopolskich: lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego. Rzezie były tam przeprowadzane tak samo jak na Wołyniu.Przeczytaj: W Zamościu uczczono ofiary ukraińskich nacjonalistów w 82. rocznicę rzezi wołyńskiejNowe święto5 czerwca Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Zapisano w niej, iż „w latach 1939-1946 nacjonaliści ukraińscy z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) oraz innych ukraińskich formacji nacjonalistycznych działających na ziemiach Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej (województwa wołyńskie, tarnopolskie, stanisławowskie, lwowskie, poleskie) oraz obecnych województw lubelskiego i podkarpackiego dokonali na ludności polskiej zbrodni ludobójstwa”.Dalej czytamy, iż ukraińscy nacjonaliści „zamordowali ponad sto tysięcy Polaków, głównie mieszkańców wsi, zniszczyli ich mienie i doprowadzili do uchodźstwa z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej setek tysięcy Polaków. Apogeum tej zbrodni przypada na lipiec 1943 r., a symboliczną datą hekatomby Polaków z rąk ukraińskich nacjonalistów jest dzień 11 lipca 1943 r., tzw. >>krwawa niedziela<<, kiedy Polacy byli mordowani w około stu miejscowościach.”Ustawę skrytykowało ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W jego ocenie „takie jednostronne kroki” nie sprzyjają wzajemnemu porozumieniu i pojednaniu, nad którym dwa kraje pracują m. in. w ramach Wspólnej Ukraińsko-Polskiej Grupy ds. Dialogu Historycznego. Na stronie ambasady Ukraińskiej w Polsce określono ustawę jako „sprzeczną z duchem dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą a Polską.”Przeczytaj: Lubelskie: Walczą o prawdę dla ofiar rzezi wołyńskiej. "Domagamy się zgody na ekshumację ofiar zbrodni"