Warszawskie getto walczy

przegladdziennikarski.pl 2 tygodni temu

Utworzenie i unicestwienie przezNiemców getta było ostatnim aktem wielowiekowej obecności w Warszawie, bo aż od połowy XIVstulecia bytności Żydów w Warszawie. W sierpniu 1939 roku, według szacunku Zarządu Miejskiego, mieszkało w stolicy Polski 380 567 Żydów, co stanowiło 29,1% wszystkich mieszkańców stolicy.Warszawa była więc największym skupiskiem ludności żydowskiej w Europie i drugim na świecie po Nowym Jorku.Żydowscy mieszkańcy zamieszkiwali głównie w dzielnicy zwanej nalewkowsko – muranowską, ale nie tylko.Według spisu z 1931 roku, w II Rzeczpospolitej żyło 9,8% obywateli wyznania mojżeszowego, (takie kryterium stosowano wtedy do określenie narodowości ) czyli ponad 3 miliony.Ludność żydowska Warszawy była zróżnicowana, duża część inteligencji pochodzenia żydowskiegowrosła całkowicie w społeczeństwo i kulturę polską, wnosząc w nią wybitny wkład w dziedzinie nauki, sztuki i literatury, często nacechowany głębokim patriotyzmem. Przykładem tego mogą być: Julian Tuwim, Bolesław Leśmian, Jan Brzechwa, Bruno Jasieński, Antoni Słonimski, historycy Szymon Askenazy i Marcel Handelsman, Janusz Korczak, Emanuel Ringelblum (twórca tajnego archiwum w getcie warszawskim) i wielu innych.Ponieważ nie łatwo było zrobić karierę w aparacie państwowym, zamożniejsi Żydzi sposobili się do tak zwanych wolnych zawodów, szczególnie lekarskich i adwokackich. Większość ludność żydowskiej zajmowała się głównie handlem i rzemiosłem. Spora część warszawskich Żydów żyła w swoim zamkniętym świecie, nie zawsze utożsamiała się z polskością i często nie mówiła poprawnie po polsku. To miało negatywne skutki podczas niemieckiej okupacji.

Antysemityzm stał sięIII Rzeszy priorytetempolityki niemieckich nazistów. Wmawiano społeczeństwu, iż wszystkie nieszczęścia jakie spotykały naród niemiecki, łącznie z klęską w Wielkiej Wojnie są spowodowane przez Żydów. Ta propaganda trafiała na podatny grunt.W wyniku tak zwanych ustaw norymberskich Żydów pozbawiono obywatelstwa niemieckiego, a następnie zmuszano do emigracji wcześniej grabiąc ich majątki ruchome i nieruchome. Specjalistą od organizowania emigracji był funkcjonariusz SS i Gestapo: Adolf Eichmann, uchodzący za „znawcę” spraw żydowskich.Wybuch wojny we wrześniu 1939 roku spowodowałniemożliwość dalszej emigracji,ale stworzył dogodne warunki Niemcom do realizacji planu zagłady Żydów europejskich, którzy znaleźli się nagle we władztwieniemieckim, po podboju lub wasalizacji znacznej części Europy.

Panuje przekonanie, iż decyzja o ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej zapadła na konferencji w Wannsee, w styczniu 1942 roku. Niezupełnie jest to prawdą . Bezprzykładne mordowanieŻydów rozpoczęło się z chwilą wybuchu wojny, w tym celu utworzono Einsatzgruppen, których członkowie masowo mordowali ludność żydowską, łącznie z kobietami i dziećmi. Mordy te szczególnie nasiliły się po ataku Niemiec na ZSRR, w czerwcu 1941 roku. Przykładem może tu być masakra 30 tysięcy Żydów w Babim Jarze na Ukrainie. Natomiast na konferencji w Wannsee ustalono techniczne i organizacyjne metody oraz logistykę tego zbrodniczego planu nazwanego eufemistycznie Ostatecznym Rozwiązaniem kwestii żydowskiej przy wykorzystaniu komór gazowych.Ażeby zrealizować ten diabelski zamiar należało skoncentrować ludność żydowską w wielkich skupiskach. Szczególna rola przypadła tuPolsce, gdzie zamieszkiwało stosunkowo dużo Żydów.

Niemcy tworzą więc getta w celu przygotowania Zagłady, które stają się przedsionkami Ostatecznego Rozwiązania.Żydowska dzielnica mieszkaniowa w Warszawie (tak Niemcy oficjalnie nazwali getto)utworzono na polecenie władz Generalnego Gubernatorstwa 2 października 1940 roku.W ciągu kilku tygodni przesiedlono ponad ćwierć miliona ludzi, w tym ok. 138 tys. Żydów i 113 tys. Polaków, którzy musieli opuścić tereny przeznaczone na getto. W połowie listopada getto zostało odcięte od reszty miasta, a przy wylotach stanęli żandarmi. Po tak zwanej stronie aryjskiej Niemcy skonfiskowali ok. 4 tys. sklepów iok. 600 zakładów produkcyjnych należących do Żydów. W styczniu 1941 roku powierzchnia getta wynosiła ok. 307 hektarów, na której stłoczono ok. 450 tys. osób (do getta zwożono także ludność żydowską spoza Warszawy), Gęstość zaludnienia wyniosła 146 tys. na 1 km kwadratowy, a na jedną izbę mieszkalną przypadało 7-8 osób. Ulice getta były stale zatłoczone, a dzielnica była całkowicie pozbawiona zieleni i skwerów i otoczona murem wysokim na 3 metry zwieńczonym drutem kolczastym. Mur wzniesiono za pieniądze mieszkańców. Pozostawiono 15 wlotów pilnowanych przez uzbrojone straże. Nielegalne przekroczenie granic getta karane było śmiercią.Do załatwiania spraw bieżących Niemcy powołali w getcie Judenrat, którego rola sprowadzał się głównie do wcielania w życie zarządzeń okupanta, w tym i tych związanych z represjami i eksterminacją.Na czele Judenratu postawiono inż. Adama Czerniakowa, całkowicie zależnego od komisarza niemieckiego Auerswalda. Z polecenia władz niemieckich powołano także Żydowską Służbę Porządkową, potocznie zwaną policją żydowską. Należy stwierdzić, iż wielu członków Judenratu a także isłużby porządkowej wysługiwało się Niemcom naiwnie wierząc, iż w ten sposób uratujążycie swoje i swoich rodzin.

Sytuacja mieszkańców getta była koszmarna. Celowo podtrzymywane przez okupanta tragiczne warunki bytowe i sanitarne, zwłaszcza głód i choroby, a także straszliwy terror sprawiły, iż do połowy 1942 roku zmarło ponad 90 tys. osób. Przyznana Żydom dzienna racja żywnościowaskładała się z 181 kalorii co stanowiło 8% wartości spożywczej, jaka przysługiwała Niemcom.

O to właśnie Niemcom chodziło i co nie przeszkadzało im wykorzystywać żydowską siłę roboczą do darmowej pracy na rzecz III Rzeszy.

Ostatecznym celem nazistów niemieckich była fizyczna zagłada europejskich Żydów, co potwierdzono na konferencji w Wannsee, na początku 1942 roku, a getto w Warszawie i w innych miastach miało tylko byćpierwszym etapem tego szaleńczego planu. Początek Wielkiej Akcji w Warszawie (Grossaktion Warschau) stanowiącej część akcji Reinhardt, przypadł na lipiec 1942 roku. Reischfuhrer SS Heinrich Himmler przybył do Warszawy,nakazał likwidację getta i deportację jego mieszkańców do nowo wybudowanego obozu zagłady w Treblince.Stroną organizacyjną na rozkaz SS miał zająć się Judenrat i żydowska policja, musieli oni dostarczać codziennie do załadunku na Umschlagplatz 6000 Żydów. Przewodniczący Czerniakow nie sprostał psychicznie i popełnił samobójstwo, chociaż Niemcy kłamali, iż Żydzi jadą na wschód do pracy. Wielka Akcja trwała do połowy września 1942 roku i w sumie z getta wywieziono na śmierć między 265 a300 tysięcy co stanowiło ok. 75% jego mieszkańców a 10 tys. zamordowano podczas tej akcji. Ludzi przeznaczonych do deportacji prowadzono na Umschlagplatz, ładowano do pociągów i wieziono do obozów zagłady, głównie do Treblinki. Niektórzy do końca wierzyli, iż jadą do pracy. Film Romana Polańskiego „Pianista” świetnie to pokazał.W dzień po rozpoczęciu wysiedleń odbyło się w getcie, przy ulicy Nowolipki 25spotkanie powstałego wcześniej Bloku Antyfaszystowskiego z innymi organizacjami żydowskimi: ortodoksami, syjonistami, członkami instytucji samopomocowych, aktywistami młodzieżowymioraz pracownikami tajnego archiwum, w tym z prof. Ringelblumem, na którym zaapelowano do czynnego oporu przeciwko Niemcom. Najbardziej parła do tego pomysłu młodzież.Ortodoksi i konserwatyścibyli temu przeciwni, co niesłychanie zbulwersowało młodych.

Po Wielkiej Akcji w getcie pozostało ok 35 tys. mieszkańców skoszarowanych przez Niemców i pracujących w tak zwanych szopach, tylko za marne wyżywienie. Życie i praca w szopach były zorganizowane na wzór hitlerowskich obozów pracy. Co najmniej 20 tys. Żydów przez cały czas przebywało w getcie „nielegalnie” i ukrywało się żeby uniknąć wywózek na śmierć. W trakcie wysiedleń z członków Bloku Antyfaszystowskiego zawiązał się zalążekŻydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB). Organizację tą tworzyła młodzieżpod przywództwem Icchaka Cukiermana, CywiLubetkin i Józefa Kapłana. Bojowcy podpalali magazyny, zakłady niemieckie i szopy. Informowali i ostrzegali także, iż Niemcy wywożą ludzi do Treblinki na śmierć, a nie do pracy. Podjęlirównież nieudaną próbę likwidacji znienawidzonego komendanta żydowskiej służby porządkowej Józefa Szeryńskiego.Getto obudziło się po letnim horrorze wysiedleń z refleksją, iż brak powszechnegooporu było ogromnym błędem – nikogo nie udało się uratować posłusznym wykonywaniem niemieckich rozkazów. W takiej to atmosferzeposzczególne drobne organizacje połączyły się tworząc nową i większą Żydowską Organizacje Bojową. Głównym celem ŻOB było zorganizowanie oporu w wypadku dalszej akcji wysiedleńczejpod hasłem „Nie oddamy ani jednego Żyda”Przystąpiono do konkretnych działań,ŻOB podzielono na szóstki bojowe, każda na czelez komendantem. Szóstkibyły zorganizowane według szopów, które miały swoich komendantów.Członkowie każdej szóstki mieli być wyposażeni w nieliczną broń palną, siekiery,noże, kastety, środki żrące, palne i inne. Spotkanie ŻOB-u odbywały się w zakonspirowanych mieszkaniach przy ulicach Miłej i Zamenhofa. Palącym problemem było brak broni palnej, w tym celu nawiązano kontakty z polską konspiracją po aryjskiej stronie: Armią Krajową , a także z Gwardią Ludową.Jednak polskie podziemie także samo potrzebowało broni, której brakowało i kilka mogło pomóc. Ale za to instruktorzy z AK zorganizowali szkolenie wojskowe dlażydowskich bojowców. Ponadto starano się zakupić brońpoza gettem i to było głównym źródłem zaopatrzenia. Liczono także na zdobyczną broń na Niemcach. Produkowano nawetgranaty domowym sposobemnapełniając wypalone żarówki mieszaniną siarki i dynamitu.Przed wybuchem powstania wszyscy członkowie ŻOB (ok.500) posiadali broń krótką (pistolety) Oprócz tego ŻOB miał10 karabinów,1 ciężki karabin maszynowy (zdobyczny),ok. 2 tys. granatów i po 15 sztuk naboi naosobę.

Na początku 1943 roku, po niespodziewanej wizycie HeinrichaHimmlera w warszawskim getcie Niemcy szykowali się do kolejnej akcji likwidacyjnej i przeniesienia niemieckich szopów na Lubelszczyznę. 18 stycznia 1943 roku niemieckie oddziały policyjne weszłyna terenzamkniętej dzielnicy, tym razem napotkały jednak opór. Przed tym ŻOB wydał ulotki, w których wezwano Żydów do czynnego i biernego oporu: „ Żydzi! Okupantprzystąpił do drugiego aktu naszej zagłady. Nie idźcie bezwolnie na śmierć… brońcie się. Weźcie topór, nóż, łom do ręki, zabarykadujcie wasz dom…”Grupy ŻOBpodjęły walkę z wkraczającymi do getta hitlerowcami, copoczątkowo spotkało się z konsternacją Niemców.Opór styczniowy stanowił generalną próbędla zdolności bojowej ŻOBirzucił w jakimś sensie strach na oprawców,którzy tymczasowo wycofali się z getta.

Do kwietnia, czyli do wybuchu powstaniaruch oporu zbroił się, a reszta getta budowała bunkry i schrony. Bunkry były dobrze zamaskowane i zapatrzone w żywność i wodę, niektóre posiadały choćby wentylacje. Okazały się bardzo przydatne podczas późniejszych walk.

Na dowódcę głównego wybrano Mordechaja Anielewicza, powołano też sztab. W sumie ŻOB posiadał 22 grupy bojowe po około 10 osób każda. Getto podzielono na 3 sektory: 1.Getto centralne, 2. Teren szopów Tobbensa i Schultza, 3.Teren szopu szczotkarzy (dowódca Marek Edelman). Wszyscy bojowcy zostali skoszarowani, co oznaczało wspólne mieszkanie i pełną gotowość. OpróczŻOB – organizacji wyraźnie lewicowej, w getcie istniała druga organizacja zbrojna: Żydowski Związek Wojskowy (ŻZW), założony przez środowiskasyjonistyczne z organizacji Betar, o poglądach prawicowych i nacjonalistycznych, oraz byłych wojskowych z WP. Na czele stałPaweł Frankel.ŻZW był lepiej uzbrojony i zorganizowany niżZOB, miał też lepsze kontakty z polskim podziemiem. Podczas powstania ŻZW liczył ok. 200-250 członków,szkoda iż kooperacja obu tych żydowskich organizacji nie układała się najlepiej. Związek podzielono na 3 oddziały, największy w okolicach Placu Muranowskiego, gdzie trwały najbardziej zacięte walki. Wtedy to na dachu kamienicy, gdzie przebywało dowództwo ŻZW wywieszono dwie flagi: biało-czerwoną i biało-niebieską z gwiazdą Dawida. Przez wiele lathistorycy żydowscy i polscy pomijali zasługi ŻZW w powstaniu w getcie, mówiło się i pisało głównieo ŻOB.

W 1943 roku początek święta Pasachwypadał 19 kwietnia wieczorem. Ze względu na gromadzące sięw Warszawiesiły SS, ŻOB ostrzegł mieszkańców getta o zbliżającym się niebezpieczeństwie i kolejnej możliwej próbie wysiedlenia ludziz dzielnicy zamkniętej do obozów zagłady.. Na rozkaz Himmlera 19 kwietniaoddziały SS wkroczyły do getta i tak zaczęło się powstanie. Do getta wtargnęły następujące siły niemieckie: 821 żołnierzy i 9 oficerów SS, 228 żandarmów, 56 artylerzystów i saperów z Wehrmachtu, 335 żołnierzy ukraińskich dowodzonych przez oficerów niemieckich, razem: ok. 1,5 tysiąca ludzi. Uzbrojenie to między innymi: broń osobista, 13 ciężkich karabinów maszynowych, miotacze płomieni, 3 wozy pancerne i kilka czołgów.

Powstanie w warszawskim getciemożna podzielić na trzy zasadnicze fazy:

  1. Walki uliczne – stanowiły główną formę walki w pierwszym okresie powstania. Bojownicy

prowadzili walki na ulicach, atakowali Niemców granatami i butelkami z benzyną.

  1. Walki obronne w bunkrach – obrona bunkrów , odbywały się także walki uliczne i na dachach.

Getto podpalone przez Niemców płonęło, wiele osób przebywało w kryjówkach .

  1. Walki tak zwanych gruzowców. W drugiej połowie majapowstańcy, którzy pozostali w getcie

walczyli samotnie wśród ruin i przemieszczali się z miejsca na miejsce. Getto było już jedynie

stertągruzów.

Pod koniec kwietnia sytuacja w getcie praktycznie była nie do zniesienia. Płonęły całe kwartały domów, brakowało jedzenia, wody, kończyła się także amunicja.Powstańcy żydowscy nie łudzili się, iż wyjdą z powstania żywi, był to w końcu bój o uratowanie honoru i odzyskanie podmiotowości, a nie o militarne zwycięstwo. Niemniej komenda ŻOB szukała możliwości ewakuacji z płonącego gettaczęści bojowców. Jednak do tego potrzebna była pomocpodziemia polskiego. Próbowano również wydostać się z getta kanałami. Dużym sukcesem było wydostanie się z getta kanałem dużej, 40 osobowej grupy na ulicę Prostą, którzy przez żołnierzy podziemia polskiego zostali przewiezienie ciężarówką do Puszczy Kampinowskiej. W grupie tej znalazł się między innymi Marek Edelman, zastępca komendanta ŻOB. W sumie uratowało się ok. 80 bojowców z ŻOB. 8 maja Niemcy odkryli duży bunkier przy ul. Miłej 18, w którym znajdowało się dowództwo ŻOB. Żeby nie dostać w ręce Niemców 120 bojowców na czele z Mordechajem Anielewiczem popełniło masowe samobójstwo. Nasuwa się tu podobieństwo do powstańców żydowskich z Masady, którzy także popełnili samobójstwo, by nie dostać się w ręce Rzymian.

Według dowódcy sił niemieckich tłumiących powstanie- SS-Brigadefuchrera i generła policji Jurgena Stroopa, od 20 kwietnia do 16 maja w wykrytych i zlikwidowanych przez Niemców 631 bunkrachznajdowało się ponad 56 tysięcy Żydów. Ok. 7 tysięcy zamordowano na miejscu i ponad 56 tysięcy wysłano do Treblinki na śmierć.W walce zginęło ok. 6 tysięcy mieszkańców getta. Pozostałych 36 tysięcy wywieziono do innych obozów. Dane te Stroop wyraźnie zawyżył, gdyż w getcieprzebywało w tym czasie ok. 40tysięcy osób. Spośród walczących w powstaniu Żydów przeżyło kilkunastu, w tym z dowództwa ŻOB -Marek Edelman i Icchak Cukierman.

Mimo zdecydowanej przewagi w uzbrojeniu Niemcy też ponieśli straty: według raportu Stroopa:zgięło 16 a 85 odniosło rany. Polska prasa podziemna podała inne dane:86 zabitych i 420 rannych Niemców („Dzień Warszawy” z 22 maja 1943 r,)

Bojowcy żydowscy oczekiwali pomocy spoza getta, licząc na polskie podziemie zbrojne. Rzeczywiście podejmowane pewno próby militarnej pomocy dla getta. 22 kwietnia bliżej nieokreślona grupa licząca ok. 35 żołnierzy podziemia próbowała uderzyć na mur getta od strony ulicy Bonifraterskiej, ale została zaatakowana przez Niemców. Pisał o tym Tomasz Strzembosz w „Akcje zbrojnepodziemnej Warszawy 1939 – 1944.”23 kwietnia oddział AK kpt. Zbigniewa Lewandowskiego uderzył na mur getta od ulicy Okopowej. W tym samym dniu grupa akowskapchor. ”Stadnickiego” zlikwidowała 2 posterunki policji niemieckiej na ulicach Orlej i Leszno. 27 kwietnia 18 -osobowy oddział AK pod dowództwem „Bystrego” we współdziałaniu z bojowcami z ŻZW stoczył na terenie getta całodzienną walkę z Niemcami. Według historyka Tomasza Strzembosza odnotowano 11 aktów militarnej pomocy gettu. W tych akcjach brali też udział członkowie Gwardii Ludowej. Jednak siły niemieckie szczelnie blokowałymury getta.Należy też wspomniećo polskich strażakach próbujących gasić pożar w getcie, co spowodowało wrogą reakcję Niemców. Takżeprawie cała prasa podziemna z uznaniem pisała ożydowskiej walce z okupantem. Trzeba także podkreślić, iż premier polskiego rządu na uchodźstwie gen. Władysław Sikorski w przemówieniu radiowym zaapelował do Polaków o „użyczaniuwszelkiej pomocy i ochrony mordowanym…”

Niestety, niektórzy Polacy pozostali obojętni wobec losów walczących żydowskich współobywateli. Symbolem tej obojętności stała się kręcąca karuzela przy murze getta.Ale ci byliw mniejszości.

16 maja o godzinie 20.15 Niemcy wysadzili w powietrze Wielką Synagogę na Tłomackiem, Był to koniec powstania w warszawskim getcie i koniec społeczności żydowskiej w Warszawie,A SS-Brigadefuhrer Jurgen Stroop (skazany i powieszony po wojnie w Warszawie) raportował Himmlerowi: „ Żydowska dzielnica mieszkaniowa w Warszawie przestała istnieć”P Po wojnie utrwalił się stereotyp walki o godność jako głównego, czy wręcz jedynego czynnikamotywacyjnego bojowców getta. W podtekście tkwi przeciwstawienie śmierci honorowej z bronią w ręku, od tej zadanej w komorze w oparach trującego gazu. Powstanie w getcienie było tylko walką o abstrakcyjną godność. Była to bowiem walka o podmiotowość, o czynny udział Żydów z getta w wojnie narodów świata z III Rzeszą Niemiecką. Powstańcy getta mimo tragicznego finału w pełni osiągnęli swoje cele, albowiem powstanie od początku skazane na klęskę militarną, okazało się dzięki swemu rozgłosowi i sile oddziaływania na wyobraźnie bezspornym zwycięstwem psychologicznym z potężnym i barbarzyńskim przeciwnikiem. W walce tej chodziło również o status narodu żydowskiego po wojnie i na pewno przyczyniło się obiektywnie do poparcia dążeń organizacji syjonistycznych i wyrażenie zgody większości państw członkowskich, podczas głosowania na forum ONZza utworzenia państwa żydowskiego w Palestynie w 1948 roku.

Marek Skolimowski

Literatura:

  1. Engelkiung B.„Getto Warszawskie”Wyd.IFiSPAN Warszawa 2001 r.

Leociak J.

  1. Sakowska R.„Ludzie z dzielnicy zamkniętej”Wyd, PWNWarszawa 1993 r.
  2. Jonas-Kowalik M.„Jutro wolni” Wyd. Glow Book Sieradz 2022 r.
Idź do oryginalnego materiału