Ważne, aby jeszcze na początku listopada Ukraina podjęła próbę „poważnego wypchnięcia Rosji w stronę Krymu”

Rosja zwiększyła intensywność działań zbrojnych na froncie, aby jak najlepiej wykorzystać czas przed wyborami prezydenckimi w USA na wzmocnienie swojej pozycji negocjacyjnej. Ukraina powinna odpowiedzieć na to militarną blokadą Krymu. Opinię tę wyraził zastępca dyrektora Centrum Badań nad Armią, Konwersją i Rozbrojeniem ds. Międzynarodowych Mychajło Samus podczas okrągłego stołu „Szczyt pokojowy w Szwajcarii jako test dla pokoju albo trzecia wojna światowa” – relacjonuje korespondent agencji Ukrinform. Ekspert zauważył, iż wypowiedź prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na temat możliwego formatu negocjacji z Federacją Rosyjską – niebezpośredniego, ale opartego na modelu umowy zbożowej, a także przyjazd premiera Węgier Wiktora Orbana do Kijowa, pokazuje, iż „procesy toczą się już kanałami zamkniętymi”. Według jego prognoz o pozycjach negocjacyjnych stron w potencjalnych negocjacjach decydować będzie sytuacja na polu walki.


- Strony kształtują w tej chwili swoje stanowiska negocjacyjne. Dlaczego Rosja zwiększyła teraz intensywność działań wojennych do 200 starć i jednocześnie otwiera nowe obszary frontu – teraz w Torecku, dalej na południe od obwodu cha