Dziesiątki tysięcy ludzi zgromadziły się nad brzegami Dunaju w Budapeszcie, by podziwiać spektakularny pokaz fajerwerków z okazji Dnia św. Stefana. Węgierskie obchody narodowe przyciągnęły tłumy mieszkańców i turystów do stolicy kraju.
Uroczystości rozpoczęły się nad ranem podnoszeniem flagi narodowej przed siedzibą parlamentu. W ceremonii wzięli udział prezydent Tamas Sulyok, członkowie rządu, dowódca węgierskich sił zbrojnych oraz inni przedstawiciele władz i wojska.
Pokaz lotniczy i atrakcje
Po uroczystości zaprzysiężenia oficerów węgierskie siły powietrzne zaprezentowały swoje umiejętności w specjalnym pokazie lotniczym nad Dunajem. W ciągu dnia w niemal 20 punktach Budapesztu organizowano koncerty, warsztaty, gry i zabawy dla rodzin z dziećmi.
W najbardziej reprezentacyjnych miejscach stolicy - jak na ulicach położonych wzdłuż Dunaju czy na placu przy Baszcie Rybackiej - rozstawiono setki straganów. Tysiące Węgrów i turystów mogło spróbować przysmaków węgierskiej kuchni, kupić manualnie robione pamiątki lub tradycyjne wyroby z drewna, ceramiki lub skóry.
"To nasze ulubione święto po Bożym Narodzeniu. Co roku - mimo tłumów - bierzemy w nim udział, bo po prostu kochamy tę atmosferę. Naprawdę można dziś zapomnieć o problemach, też tych z wiadomości i po prostu się cieszyć" - powiedziało PAP małżeństwo, które przyjechało z tej okazji do stolicy z położonego na wschodzie kraju Miszkolca.
Rekordowy pokaz fajerwerków
Punktem wieńczącym świętowanie był 30-minutowy pokaz sztucznych ogni i specjalnych iluminacji, który przyciągnął nad oba brzegi Dunaju dziesiątki tysięcy osób. Podczas widowiska użyto - jak informowali organizatorzy - 46 tys. sztuk fajerwerków.
Rzecznik rządu Zoltan Kovacs zapowiedział wcześniej, iż obchody Dnia św. Stefana "to prawdopodobnie największy darmowy festiwal w Europie". Ferenc Toth, dyrektor firmy organizującej pokaz fajerwerków, ocenił, iż "jest to jedno z największych tego typu wydarzeń na świecie, nie tylko ze względu na użyte materiały pirotechniczne, ale także czas trwania widowiska".
Kontrowersje wokół kosztów
Pokaz wywołuje na Węgrzech mieszane uczucia. Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Publicus dla dziennika "Nepszava" aż 61 proc. kwestionuje sens organizacji tak drogiego wydarzenia.
"Oczywiście można by lepiej wydać te pieniądze, ale z drugiej strony uważam, iż takie dni też są potrzebne, żeby poczuć jedność czy wspólnotę. Wiem, iż wiele osób krytykuje widowisko, ale naprawdę dziś wolałabym się cieszyć i nie myśleć o tych codziennych sporach" - powiedziała PAP Reka, 29-letnia mieszkanka Budapesztu.
Historia święta
Stefan I Święty z dynastii Arpadów urodził się w drugiej połowie X wieku i został koronowany na króla Węgier w 1000 lub 1001 roku. Zmarł 15 sierpnia 1038 roku i został pochowany w bazylice poświęconej Najświętszej Maryi Pannie w Szekesfehervar.
Był krzewicielem chrześcijaństwa i pierwszym węgierskim świętym. Został kanonizowany 20 sierpnia 1083 roku przez papieża Grzegorza VII.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
