Węgry i Słowacja blokują kolejny pakiet sankcji UE wobec Rosji

euractiv.pl 3 godzin temu

Węgry i Słowacja zablokowały pakiet sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji, oświadczył wczoraj szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó. Chodzi o zakaz importu rosyjskiego gazu i ropy do UE, który w zeszłym tygodniu przedstawiła Komisja Europejska.

18. pakiet sankcji wobec Rosji był jednym z punktów wczorajszego (23 czerwca) spotkania ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli. Sankcje mają obniżyć cenę rosyjskiej ropy naftowej transportowanej drogą morską do 45 USD za baryłkę oraz objąć gazociągi Nord Stream, kolejne banki i statki tzw. floty cieni. Mają także wprowadzić zakaz eksportu produktów krytycznych dla rozwoju rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.

Szefowa KE: Ta wojna musi się skończyć

— Nasze przesłanie jest bardzo jasne. Ta wojna musi się zakończyć. Potrzebujemy prawdziwego zawieszenia broni. A Rosja musi przyjść do stołu negocjacyjnego z poważną propozycją — powiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen, ogłaszając propozycję 18. pakietu sankcji. Zapowiedziała też, iż UE zwiększy w ten sposób presję na Rosję, która wciąż nie wykazuje woli zawarcia pokoju.

„Razem ze Słowacją zablokowaliśmy 18. pakiet sankcji, ponieważ Bruksela forsuje plan REPowerEU, który zakazałby państwom członkowskim kupowania rosyjskiego gazu i ropy. Podważyłoby to bezpieczeństwo energetyczne Węgier i naruszyło decyzję Rady o przyznaniu nam zwolnienia z zakazu rosyjskiej ropy”, uzasadniał Peter Szijjarto węgierskie weto na platformie społecznościowej.

Tę informację potwierdził później na konferencji prasowej twierdząc, iż Bruksela chce w ten sposób odciąć państwa członkowskie UE taniego rosyjskiego gazu i ropy.

Szef węgierskiej dyplomacji odniósł się w ten sposób do opublikowanego w zeszłym tygodniu projektu rozporządzenia, który przewiduje, iż do końca 2027 r. Unia całkowicie wygasi import rosyjskiego gazu, także LNG. Zakaz ten ma wejść w życie już od początku przyszłego roku, ale zastosowane wyjątki opóźnią całkowite odejście UE od rosyjskiego gazu.

Słowacja i Węgry wycofają swój sprzeciw?

Jeden z tych wyjątków był ustępstwem KE na rzecz państw otoczonym lądem takim jak Słowacja i Węgry. W ich przypadku wygaszenie importu rosyjskiego gazu miałoby nastąpić dopiero z początkiem 2028 r.

Zakaz został przedstawiony w formie rozporządzenia, którego przyjęcie wymaga większości kwalifikowanej (15 państw „za” stanowiących 65 proc. ludności UE). Budapeszt i Bratysława nie będą więc w stanie go zablokować.

Źródła dyplomatyczne, na które powołuje się czeska agencja prasowa ČTK, twierdzą jednak, iż wciąż jest nadzieja na to, iż ​​oba państwa wycofają swój sprzeciw w czasie rozpoczynającego się w czwartek (26 czerwca) dwudniowego szczytu UE.

Idź do oryginalnego materiału