"Poczta Polska, nie niemiecka", "Stop zwolnieniom", czy "Nie zwalniajcie pracownika dobrego, bo będziecie sami pracować za niego" to tylko niektóre z haseł, które można było usłyszeć dziś w południe przed budynkiem Poczty Polskiej przy ulicy Partyzantów 39 w Olsztynie. Powód? Niezwykle trudna sytuacja polskiego giganta pocztowego.