Witold Zembaczyński o wojnie celnej USA - UE i nadziejach na zawieszenie broni w Ukrainie

Zdjęcie: Witold Zembaczyński

Zmniejszyło się napięcie na linii Waszyngton -Kijów, a podczas rozmów w Arabii Saudyjskiej Ukraina zgodziła się na 30-dniowe zawieszenie broni. O szanse na wstrzymanie ognia, ale także o skutki zaostrzenia polityki celnej nowej amerykańskiej administracji wobec UE pytaliśmy opolskiego posła Nowoczesnej Witolda Zembaczyńskiego.

- Rosja rozumie tylko język siły, a jest nim autorytet Stanów Zjednoczonych, które wróciły do dialogu z Ukrainą i to jest ważne wydarzenie dla naszego zakątka Europy - nie miał wątpliwości w Porannej Rozmowie Radia Opole poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński odnosząc się do ewentualnego porozumienia Rosja - Ukraina w sprawie zawieszenia broni.- Tą gwarancją bezpieczeństwa będzie też udział państw UE, a patrząc szerzej również Turcji, Norwegii oraz misji stabilizacyjnej w Ukrainie w podtrzymaniu tego rozejmu. Sama propozycja ze strony Federacji Rosyjskiej na razie nie spotkała się z jakąś odpowiedzią, Rosjanie będą to przeciągać i to jest specyficzny sposób prowadzenia negocjacji, ale na pewno bez Stanów byłoby trudniej - stwierdził Witold Zembaczyński. W ocenie opolskiego parlamentarzysty, na wojnie celnej USA - UE straci mocno strona amerykańska, a Donald Trump na takich decyzjach 'się przejedzie'.- W wojnach…