Wojsko może zabrać Twój dom i samochód. Nowe przepisy MON budzą niepokój

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Ministerstwo Obrony Narodowej wprowadza regulacje, które teoretycznie pozwalają na przejęcie prywatnego majątku obywateli. Chociaż mechanizm ten istnieje już od lat, nowe limity na 2025 rok ponownie wywołują dyskusje o granicach państwowej ingerencji.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce

Konkretne liczby, które niepokoją Polaków

Rozporządzenie podpisane przez ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza precyzyjnie określa skalę możliwych przejęć. Jak informuje portal Wprost.pl, w 2025 roku wojsko może skorzystać z maksymalnie 400 nieruchomości, 50 pojazdów samochodowych, 10 przyczep lub naczep oraz 5 maszyn należących do prywatnych właścicieli.

Dokument nie wprowadza nowych przepisów, ale kontynuuje wcześniejsze zapisy ustawy o obronie Ojczyzny. Regulacja ma umożliwić sprawne funkcjonowanie mechanizmów obronnych w sytuacjach kryzysowych, ale budzi zrozumiałe obawy wśród obywateli.

Kiedy państwo może sięgnąć po prywatny majątek

Przejęcie nieruchomości przewidziano głównie na potrzeby komisji lekarskich przeprowadzających kwalifikacje wojskowe. W praktyce oznacza to wykorzystanie budynków jako tymczasowych punktów medycznych lub administracyjnych podczas poboru.

Inaczej wygląda sytuacja z pojazdami i maszynami ciężkimi. Te mogą zostać zarekwirowane do ćwiczeń wojskowych, akcji ratunkowych podczas klęsk żywiołowych lub innych sytuacji kryzysowych wymagających specjalistycznego sprzętu.

Lista potencjalnie przejmowanych pojazdów jest obszerna. Według projektu rozporządzenia priorytet mają samochody ciężarowe i specjalne wraz z przyczepami, ale w razie potrzeby wojsko może sięgnąć również po furgony, autobusy czy choćby samochody osobowe zwykłych obywateli.

Ciężki sprzęt w pierwszej kolejności

Szczególnie pożądane są maszyny samobieżne i niesamobieżne wykorzystywane do prac ziemnych. W praktyce chodzi o koparki, spycharki, równiarki oraz sprzęt przeładunkowy jak dźwigi, żurawie czy podnośniki spalinowe i elektryczne.

Tego typu maszyny są najważniejsze podczas operacji ratunkowych, budowy fortyfikacji polowych czy przygotowywania terenów pod ćwiczenia wielkoskalowe. Ich właściciele – głównie firmy budowlane i przedsiębiorstwa transportowe – mogą więc znaleźć się w grupie najbardziej narażonej na zajęcie.

Lokalne władze decydują o losie majątku

Kluczową rolę w całym procesie odgrywają samorządowcy. To wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast będą wydawać decyzje o przejęciu konkretnych nieruchomości czy pojazdów. Centralne władze wojskowe określają jedynie ogólne potrzeby i limity.

Właściciele zagrożonego mienia nie są jednak pozostawieni bez ochrony prawnej. Każdy może odwołać się od decyzji lokalnych władz w ciągu dwóch tygodni od jej otrzymania. To jedyny okres, w którym można prawnie zakwestionować przejęcie majątku.

Zapewnienia resortu o rzadkim wykorzystaniu

Ministerstwo Obrony Narodowej uspokaja, iż mechanizm świadczeń rzeczowych jest wykorzystywany sporadycznie. W praktyce większość zapisów ma charakter prewencyjny i służy zabezpieczeniu prawnych możliwości działania w sytuacjach nadzwyczajnych.

Dotychczasowa praktyka potwierdza te zapewnienia. Masowe przejmowanie prywatnego majątku nie miało miejsca, a istniejące przepisy wykorzystywano głównie podczas większych ćwiczeń wojskowych czy akcji ratunkowych po klęskach żywiołowych.

Nie tylko wojna, ale też klęski żywiołowe

Wbrew obiegowym opiniom, możliwość przejęcia majątku nie dotyczy wyłącznie sytuacji wojennych. Przepisy przewidują taką możliwość również podczas klęsk żywiołowych, zarządzania kryzysowego czy choćby rutynowych działań związanych z obronnością kraju.

W praktyce oznacza to, iż w przypadku powodzi, pożarów lasów czy innych katastrof naturalnych wojsko może przejąć prywatne pojazdy czy sprzęt potrzebny do akcji ratunkowej. Właściciele nie mogą odmówić udostępnienia swojego majątku.

Prawo do odszkodowania pozostaje zagwarantowane

Regulacje przewidują mechanizmy finansowej rekompensaty za wykorzystanie prywatnego majątku. Właściciele mają prawo do odszkodowania za okres użytkowania ich rzeczy przez wojsko oraz za ewentualne szkody powstałe podczas użytkowania.

Wysokość odszkodowania ustalana jest na podstawie rzeczywistej wartości rynkowej oraz czasu wykorzystania. W przypadku zniszczenia lub uszkodzenia mienia właściciel może ubiegać się o pełną rekompensatę według aktualnych cen rynkowych.

Procedura ta, choć zabezpiecza interesy finansowe właścicieli, nie eliminuje podstawowego problemu – przymusowego pozbawienia możliwości korzystania z własnego majątku w momencie, gdy może być on najbardziej potrzebny.

Idź do oryginalnego materiału