
Wojna to poligon dla innowacji. Rosyjskie siły zbrojne coraz częściej sięgają po improwizowane rozwiązania, łącząc uzbrojenie morskie z pojazdami lądowymi. W ostatnich miesiącach widziano m.in. 30-milimetrowe działko AK-306 na podwoziu KamAZ-a, wyrzutnie rakietowych bomb głębinowych RBU-6000 montowane na czołgach T-80, a choćby rakietowe wyrzutnie z okrętów desantowych na transporterach opancerzonych MTLB. Czy to rewolucja na polu walki, czy raczej ślepy zaułek wojskowej inżynierii?