Zaskakująca odpowiedź 5-latka o wojnie na Ukrainie w polskim kościele. Nagranie podbija Internet

warszawawpigulce.pl 1 godzina temu

Nagranie z udziałem księdza i małych dzieci robi furorę w polskich mediach społecznościowych. Podczas mszy, duchowny zapytał grupę 5-latków, co musiałoby się wydarzyć, żeby zapanował pokój na świecie. Odpowiedź jednego z chłopców zaskoczyła wszystkich.

Zdjęcie poglądowe. Fot. Warszawa w Pigułce

A video is going viral in Poland of a priest asking 5 year old kids what would have to happen for there to be world peace.

A young boy answers by giving his opinion on the war in Ukraine…

🇵🇱🇺🇦 pic.twitter.com/qwpRBkhN15

— Visegrád 24 (@visegrad24) December 9, 2025

Dzieci, wojna i… reakcja, której nikt się nie spodziewał

Cała sytuacja miała miejsce podczas mszy z udziałem dzieci. Ksiądz, prowadząc kazanie w formie dialogu, zapytał maluchy:
„Co musiałoby się stać, żeby był pokój na świecie?”

Na pozór niewinne pytanie wywołało falę emocji po odpowiedzi jednego z chłopców, który – bez cienia wahania – odparł:
„Żeby Putin umarł.”

W kościele zapadła chwila ciszy, po której rozległy się śmiechy zebranych wiernych. Ksiądz, próbując wybrnąć z tej trudnej sytuacji, dodał z uśmiechem:
„Jeśli taka będzie Wola Boża…”
I choć słowa miały złagodzić napięcie, nagranie błyskawicznie rozeszło się po internecie.

Nagranie zyskuje viralowy zasięg

Wideo udostępnione przez popularny profil @visegrad24 trafiło do tysięcy użytkowników. Wzbudziło jednocześnie rozbawienie, zdumienie i debatę o tym, jak wojna wpływa na najmłodszych.

Internauci komentują:
– „To śmiech przez łzy…”
– „Dzieci słyszą więcej, niż nam się wydaje.”
– „Tragiczne, iż pięciolatek zna słowo 'Putin’ i łączy go z wojną.”

Nie brakuje jednak także głosów krytycznych, które podnoszą temat niewinności dzieci i pytają, czy takie rozmowy w kościele są na miejscu.


Co to oznacza dla nas?

  • Dzieci przyswajają emocje dorosłych. choćby jeżeli nie rozumieją polityki, potrafią wyczuć napięcie, lęk, złość – i przekładają to na własny język.

  • Wojna w Ukrainie jest obecna nie tylko w mediach – także w rodzinach, szkołach, kościołach.

  • Nawet pozornie niewinna scena może stać się symbolicznym obrazem naszych czasów.

Sytuacja z mszy to nie tylko viral. To moment prawdy — pokazujący, jak mocno wojna wpływa choćby na najmłodsze pokolenia. A także, jak trudne pytania czasem padają… w najcichszych miejscach.

Czy to jeszcze tylko śmieszna anegdota? A może przerażająca ilustracja tego, jak dzieci chłoną dorosły świat z całym jego ciężarem?

Idź do oryginalnego materiału