Brytyjska policja antyterrorystyczna zatrzymała w czwartek trzy osoby pod zarzutem współpracy z rosyjskim wywiadem. Zatrzymania przeprowadzono w mieście Grays pod dwoma różnymi adresami na podstawie ustawy o bezpieczeństwie narodowym.
Zatrzymani to dwaj mężczyźni w wieku 46 i 41 lat oraz 35-letnia kobieta. Po przeszukaniu ich domów wszyscy zostali zwolnieni za kaucją na czas trwania śledztwa, a Scotland Yard nie ujawnił narodowości podejrzanych.
Wzrost zagrożenia obcymi agentami
Szef londyńskiego wydziału policji ds. zwalczania terroryzmu Dominic Murphy ostrzega przed rosnącym problemem rekrutacji przez obce służby. "W związku z naszymi ostatnimi działaniami w zakresie bezpieczeństwa narodowego obserwujemy coraz większą liczbę osób, które określilibyśmy mianem pełnomocników, rekrutowanych przez zagraniczne służby wywiadowcze" - oświadczył.
Jako przykład Murphy podał historię trzech Brytyjczyków, którzy zostali zwerbowani przez rosyjską najemniczą Grupę Wagnera. W 2024 roku podpalili londyński magazyn firmy dostarczającej sprzęt satelitarny do Ukrainy, a sąd uznał ich za winnych.
Surowe ostrzeżenie dla potencjalnych współpracowników
"Grozi im prawdopodobnie długi wyrok pozbawienia wolności" - stwierdził Murphy, precyzując jednocześnie, iż czwartkowe zatrzymania nie mają związku z tamtą sprawą. Funkcjonariusz wydał jasne ostrzeżenie dla osób mogących być kuszonymi przez obce służby.
"Każdy, kto nawiąże kontakt i zostanie nakłoniony do popełnienia przestępstwa w Wielkiej Brytanii w imieniu obcego państwa, powinien dobrze się zastanowić" - przestrzegł Murphy.
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.