Do Ukrainy z rosyjskiej niewoli w ramach kolejnego etapu wielkiej wymiany powrócili ciężko ranni i poważnie chorzy żołnierze, poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wśród uwolnionych byli żołnierze uznawani wcześniej za zaginionych
— Dziś żołnierze naszej armii, Gwardii Narodowej i straży granicznej są w domu. Wszyscy wymagają leczenia i z pewnością otrzymają niezbędną pomoc. To już drugi etap powrotu ciężko rannych i poważnie chorych żołnierzy — napisał Zełenski w Telegramie.
Szef państwa ukraińskiego powiadomił, iż kraj pracuje dalej, aby sprowadzić wszystkich z rosyjskiej niewoli. "Dziękujemy każdemu, kto pomaga czynić te wymiany możliwymi. Aby każdy i każda mogli być w domu, w Ukrainie" - zaznaczył.
Sztab Koordynacyjny ds. Jeńców Wojennych w Kijowie przekazał, iż do Ukrainy powrócili żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy, w tym Sił Powietrznodesantowych, Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, Sił Systemów Bezzałogowych, a także Państwowej Służby Granicznej i Gwardii Narodowej Ukrainy.
— Wśród uwolnionych dzisiaj są obrońcy Mariupola, którzy byli w niewoli przez ponad trzy lata. Wszyscy uwolnieni obrońcy to mężczyźni, szeregowi i sierżanci. Niektórzy z uwolnionych dziś ukraińskich żołnierzy byli uznawani za zaginionych w akcji — podano w komunikacie.
Sztab dodał, iż do kraju wrócili Ukraińcy, którzy walczyli na kierunkach donieckim, chersońskim, charkowskim, zaporoskim i ługańskim.
Czytaj też: Zełenski. Atak Rosji na Kijów jednym z największych od początku wojny