Polski Sejm uchylił w piątek immunitet posła Zbigniewa Ziobry, umożliwiając Prokuraturze Krajowej postawienie mu 26 zarzutów karnych oraz zastosowanie tymczasowego aresztowania. Prokuratura Krajowa potwierdziła decyzję i wydała postanowienie o zatrzymaniu byłego ministra sprawiedliwości oraz jego przymusowym doprowadzeniu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Zarzuty dotyczą działań podejmowanych w latach 2017-2023 jako ministra sprawiedliwości w związku z zarządzaniem Funduszem Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca Ziobrze przekraczanie uprawnień, niedopełnianie obowiązków, manipulowanie konkursami o wielomilionowe dotacje oraz ukrywanie dokumentów istotnych dla śledztwa. Śledczy twierdzą, iż działał celowo w grupie przestępczej dla korzyści finansowych, osobistych i politycznych. Grozi mu maksymalnie 25 lat więzienia.
Ziobro przebywa na Węgrzech
Obrońca Ziobry, mecenas Bartosz Lewandowski, zapewnił na platformie X: «Nie ma mowy o jakimkolwiek "ukryciu się"». Poinformował, iż jego klient od ponad roku mieszka poza granicami Polski ze względu na operację chirurgiczną rozległego nowotworu złośliwego przełyku z przerzutami oraz kontynuowaną opiekę onkologiczną. Lewandowski przekazał prokuraturze dokładny adres korespondencyjny Ziobry i wniósł o przeprowadzenie czynności w drodze pomocy międzynarodowej lub za pośrednictwem służb konsularnych.
Kontekst Funduszu Sprawiedliwości
Fundusz Sprawiedliwości powstał w 1997 roku jako pomoc dla ofiar przestępstw, świadków i byłych więźniów. W 2017 roku jego zadania rozszerzono o zapobieganie przestępczości. Według prokuratury Ziobro miał nieprawidłowo przekazać z funduszu 25 milionów złotych Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu na oprogramowanie Pegasus oraz 14 milionów złotych na remont siedziby Prokuratury Krajowej. Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, miał ostrzec Ziobro w piśmie: «Zwracam się do Pana Ministra o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej».
Sam Ziobro określił zarzuty w oświadczeniu dla Telewizji Republika jako «fałszywe, nieprawdziwe i całkowicie absurdalne». Zapowiedział, iż zamierza się bronić i używać prawdy, a działania rządu nazwał próbą odwrócenia uwagi od własnej niekompetencji.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).





