Żyć w prawdzie, żyć dla prawdy i dla prawdy umrzeć – to trzy najtrudniejsze drogi.
Ks. Jerzy Popiełuszko, kapelan „Solidarności”, duchowny niezłomny, przeszedł je wszystkie. Nie uląkł się komunistycznej dyktatury i nie wycofał w godzinie próby.
Dziś, stojąc nad Jego grobem, można tylko skłonić głowę, mówiąc – dziękujemy za Twoją ofiarę, bo bez niej nie byłoby naszej wolności.