5 godzin rozmów bez efektu: Ekspert ostrzega - Kreml chce tylko kapitulacji Ukrainy

Rosja i USA nie zdołały wypracować kompromisu w sprawie pokoju na Ukrainie - powiedział w nocy z wtorku na środę doradca Władimira Putina, Jurij Uszakow. Nie jesteśmy bliżej pokoju, ale nie jesteśmy też dalej - dodał. PAP

Wysłannicy prezydenta USA Donalda Trumpa nie osiągnęli z Rosją kompromisu w sprawie kluczowej kwestii terytorium Ukrainy. Po wtorkowym spotkaniu w Moskwie Steve Witkoff i Jared Kushner udają się w środę do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, by poinformować go o rozmowach z Władimirem Putinem. To kolejny etap misji dyplomatycznej, która budzi kontrowersje w Europie.

Rozmowy w Kremlu trwały niemal pięć godzin, ale według doradcy Putina Jurija Uszakowa zakończyły się bez przełomu. Kremlowski urzędnik ocenił spotkanie jako konstruktywne, jednocześnie przyznając istnienie znaczących rozbieżności między stanowiskami stron. Reuters podał, iż obie strony zgodziły się zachować poufność szczegółów rozmów.

George Barros, ekspert z think tanku Institute for the Study of War, ostrzegł na platformie X: «zgodnie z oczekiwaniami Rosja odrzuciła warunki, na które zgodziły się Ukraina i USA». Dodał, iż Moskwa «nie chce negocjować niczego poza warunkami kapitulacji Ukrainy (i Zachodu)» oraz zaapelował: «Nie powinniśmy pozwolić Putinowi na ciągłe zwodzenie USA».

Kontrowersyjna ocena "Le Figaro"

Francuska gazeta "Le Figaro" w wieczornym komentarzu zasugerowała, iż spotkanie w Moskwie mogło być dyskusją «z korzyścią dla wszystkich z nich», a nie trudnymi negocjacjami. Dziennik ocenił, iż Trump «goni za chwałą Pokojowej Nagrody Nobla, opakowanej w złoto korzystnych kontraktów na niezwykłe zasoby Syberii i Arktyki».

"Le Figaro" stwierdził również, iż «Odtąd istnieją dwa wyraźnie zdefiniowane obozy: rosyjsko-amerykański i europejsko-ukraiński». Gazeta zauważyła, iż «Europejczycy, siedzący na ławce rezerwowych, nie mogą choćby się skarżyć, nie będąc w stanie zaproponować innej partii».

Finlandia odmawia gwarancji

Premier Finlandii Petteri Orpo oświadczył, iż jego kraj nie jest gotowy oferować Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa, mimo iż Finlandia została wymieniona w amerykańsko-rosyjskim planie pokojowym jako jeden z pięciu państw europejskich. Orpo zaznaczył jedynie, iż Finlandia może «pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa».

Plan pokojowy administracji Trumpa przeszedł znaczącą ewolucję. Uszakow przekazał dziennikarzom, iż początkowy dokument zawierał 27 punktów i został przekazany Rosji, ale strona rosyjska nie pracowała nad jego treścią. w tej chwili zamiast jednego dokumentu istnieją cztery, które były omawiane we wtorek przez Putina, Witkoffa i Kushnera.

Według portalu Axios amerykańscy wysłannicy spotkają się z Zełenskim w jednym z państw europejskich. Ukraińskie media podają, iż prawdopodobną lokalizacją jest Bruksela.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).