Napięcie w regionie rośnie. Europa znów z niepokojem spogląda na wschód, gdzie rosyjska aktywność wojskowa przy granicy z Polską nabiera nowego wymiaru. W sieci pojawiły się właśnie zdjęcia satelitarne, które rzucają nowe światło na skalę przygotowań prowadzonych tuż za naszą granicą.

Fot. Warszawa w Pigułce
Rosjanie działają coraz bliżej Polski. Nowe zdjęcia satelitarne ujawniają skalę
Rosja ponownie przyciąga uwagę Europy. Tym razem chodzi o rozbudowę infrastruktury wojskowej w bezpośrednim sąsiedztwie Polski. Najnowsze zdjęcia satelitarne nie pozostawiają wątpliwości – intensywność działań wzrosła.
Modernizacja bunkrów i nowe ogrodzenia
Szwedzka telewizja SVT opublikowała zdjęcia wykonane przez firmę Planet Labs. Przedstawiają one zmiany w bazach wojskowych w obwodzie królewieckim, na Białorusi i w Arktyce. W Kaliningradzie modernizacji poddano jeden z trzech podziemnych bunkrów. Otoczono go potrójnym ogrodzeniem i podłączono do nowych linii zasilania. Odtworzono również tajemniczy budynek, najpewniej wejście do kompleksu.
Eksperci alarmują, iż tego typu infrastruktura może służyć do przechowywania głowic jądrowych. W regionie, według szacunków, może ich znajdować się choćby 100. Zwracał na to uwagę już w styczniu szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, przypominając, iż systemy rakietowe z Kaliningradu mogą razić cele choćby w Berlinie.
Białoruś i Arktyka też pod obserwacją
Podobne działania Rosja prowadzi w bazie Osipowicze na Białorusi. To tam modernizowany jest stary magazyn broni jądrowej z czasów ZSRR. Pojawiły się nowe ogrodzenia, platforma kolejowa oraz stanowiska obrony powietrznej – niemal lustrzane odbicie tego, co dzieje się w Królewcu.
Z kolei w Arktyce – na Nowej Ziemi i Półwyspie Kolskim – Rosjanie wzmacniają bazy morskie. Wybudowano tam 50 nowych bunkrów, przystosowanych do przechowywania pocisków balistycznych, wraz z infrastrukturą do ich załadunku na okręty podwodne.
Zmiana rosyjskiej doktryny? Szwecja nie pozostaje bierna
Minister obrony Szwecji Pål Jonson przyznał, iż jego kraj uważnie monitoruje te ruchy. W rozmowie z SVT zaznaczył, iż nie chodzi tylko o rozbudowę fizycznej infrastruktury, ale też o możliwe zmiany doktryny użycia taktycznej broni jądrowej przez Rosję.
Od początku inwazji na Ukrainę w 2022 roku rosyjscy politycy już ponad 200 razy grozili jej użyciem. Zachodnie państwa traktują te sygnały coraz poważniej, zwłaszcza w kontekście pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa w regionie.