Polski rząd do 2027 roku zamierza przeszkolić 100 tys. ochotników. Ma to być możliwe za sprawą wprowadzenia powszechnych, dobrowolnych szkoleń wojskowych. Zgodnie z zapowiedziami, program nie oznacza powrotu do obowiązkowej służby wojskowej i nie oznacza automatycznego wstąpienia do armii.
Zdaniem generała Stanisława Kozieja byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, pomysł organizacji dobrowolnych szkoleń wojskowych jest dobry, ale z oceną czy jego realizacja jest możliwa należy poczekać do momentu ogłoszenia przez Ministerstwo Obrony Narodowej szczegółów, co ma nastąpić w najbliższym czasie. Jak dodaje, prowadzenie szkoleń wojskowych wymaga także pewnych wieloletnich rozwiązań systemowych jak chociażby włączenie tej tematyki do systemu edukacji narodowej.
– Proces ten powinien się rozpocząć w szkole podstawowej, gdzie dzieci powinny od małego być uczone jak zachowywać się w trudnych sytuacjach. Kontynuacją byłyby szkolenia w szkołach średnich i na studiach wyższych, gdzie zwiększona zostałaby liczba godzin, a zajęcia prowadziłaby wykwalifikowana kadra. Doszlibyśmy wówczas do sytuacji, w której każdy obywatel przechodzący przez system edukacji narodowej zdobyłby podstawowe przygotowanie z zakresu problematyki obronnej – podkreśla.
Stanisław Koziej uważa, iż pomysł na wprowadzenie dobrowolnych szkoleń wojskowych wynika z potrzeby zapewnienia odpowiednich rezerw dla sił zbrojnych. Podkreśla także, iż brak przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej jest dobrą decyzją.
– Dzięki temu będzie można zachęcić te najlepsze osoby spośród ochotników do służby w rezerwie. To wiąże się z bardzo istotną kwestią tworzenia oddziałów rezerwowych, których nasza armia nie posiada. Ich powstanie dałoby możliwość szkolenia kandydatów, a w przyszłości przyszłych rezerwistów. Takie szkolenia mogły być realizowane na dużą skalę, a dotyczyłyby całych oddziałów, brygad a choćby dywizji, które są niezbędne do zwiększenia sił zbrojnych w razie wojny na duża skalę – wyjaśnia.
Wkrótce Ministerstwo Obrony Narodowej ma uruchomić specjalną stronę internetową, na której będzie można zapisać się na szkolenie. Po zalogowaniu się przez Profil Zaufany będzie można wybrać długość szkolenia: jednodniowe, trzydniowe lub miesięczne. W systemie będzie także lista i mapa z zaznaczonymi jednostkami wraz z rodzajami szkoleń do wyboru.
Osoby aktywne zawodowo mają otrzymać rekompensatę ze strony państwa za uczestnictwo w szkoleniu, ale wciąż nie wiadomo, czy będzie to w tej chwili obowiązująca kwota 6 tys. zł, czy więcej. Po wyborze szkolenia, zainteresowany otrzyma informację z adresem, terminem oraz listą niezbędnych rzeczy.