Fejk Tygodnia: Rosja musiała pożyczyć czołgi od Kazachstanu na Dzień Zwycięstwa

Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/ue-fact-checking/news/fejk-tygodnia-rosja-musiala-pozyczyc-czolgi-od-kazachstanu-na-dzien-zwyciestwa/

Przy okazji parady z okazji 80. rocznicy zwycięstwa aliantów w internecie pojawiły się doniesienia, iż Rosja zmuszona była pożyczać czołgi od Kazachstanu. Nie może być to jednak prawda, bo takiego modelu, jaki można było zobaczyć na paradzie, kazachskie wojsko nie ma na wyposażeniu.

0 maja to w Rosji Dzień Zwycięstwa, upamiętniający zwycięstwo nad III Rzeszą. W tym roku okazja była szczególna, a to ze względu na okrągłą, 80. rocznicę tego wydarzenia. Obchody na Placu Czerwonym były więc wyjątkowo huczne. Władimirowi Putinowi w loży towarzyszyło wielu innych światowych przywódców, w tym prezydent Chin Xi Jinping.

Jak co roku, przed zgromadzonymi przemaszerowało rosyjskie wojsko, zaprezentowano też sprzęt wojskowy, w tym czołgi.

Przed paradą w internecie pojawiły się jednak wpisy, sugerujące, iż czołgi wykorzystywane podczas prób nie należą do Federacji Rosyjskiej, a do Kazachstanu.

Według internautów miało to świadczyć, iż mimo wydawania przez Rosję na obronność ponad 6 proc. PKB rosyjska armia jest na tyle słabo wyposażona, iż nie jest w stanie wystawić własnych czołgów choćby w paradzie.

Część internautów zweryfikowała fałszywkę, ale wielu dało się na nią nabrać. „Obstawiam, iż żadnej parady nie będzie. Zostanie odwołana w ostatniej chwili”, napisał jeden z internautów. „Odda po paradzie?”, pytał inny. „Ciekawe, zepsują się czy wyślą na Ukrainę. I powiedzą iż im ukradli po paradzie”, napisała jeszcze inna osoba.

Kazachstan takich czołgów nie ma

Pokazane na filmie czołgi nie mogą być jednak kazachskie z jednej przyczyny: Kazachstan takimi czołgami nie dysponuje.

Choć wspomniane zdjęcia i filmy rzeczywiście pochodzą z prób do parady z okazji Dnia Zwycięstwa i były wcześniej publikowane w mediach (np. tutaj), to eksperci od sprzętu wojskowego zauważyli, iż prezentowane czołgi to model T-72B3.

Jak pisał w 2019 r. portal Defence24, czołgi te „są uważane za udaną modernizację bazowych wozów rodziny T-72, realizowaną konsekwentnie i z pewnym rozmachem”. Celem tej modernizacji było zwiększenie możliwości ogniowych z zachowaniem kompromisu ekonomicznego i realnej oceny istniejących zagrożeń ze strony potencjalnych przeciwników.

Model jest produkowany od 2011 r., a zmodernizowany był w 2016 r. Według raportu „The Military Balance 2025” czołgi tego typu posiadają na wyposażeniu Federacja Rosyjska (470 wojska lądowe, 50 siły powietrzno-desantowe i 100 flota, według stanu na ubiegły rok), Białoruś (20 według stanu na 2021 r.) i Ukraina, której udało się przechwycić część czołgów tego typu podczas inwazji Rosji na Ukrainę.

Kazachstan ma natomiast tylko czołgi T-72TBA. Według raportu „The Military Balance 2024” w ubiegłym roku miał ich 350 sztuk. Modelu T-72B3 kazachskie siły zbrojne nie mają.

Skoro więc Kazachstan nie posiada takich czołgów, to nie mógł ich pożyczyć Rosji. A skoro większość spośród istniejących tego typu czołgów należy do Rosji, a nie do Białorusi, stąd wniosek, iż czołgi uwiecznione na filmie musiały być rosyjskie.

Potwierdza to w komentarzu dla Konkret24 Damian Ratka z Defence24. „Czołgi T-72B3 widoczne na nagraniu to nie jest sprzęt z Kazachstanu. To jest sprzęt rosyjski”, podkreśla.