Gdy Biełgorod pogrążył się w ciemnościach, Rosjanom strach zajrzał w oczy. Ukraiński atak otwiera nowy rozdział tej wojny [KOMENTARZ]
Zdjęcie: Władimir Putin, prezydent Rosji na Kremlu, 26 września 2025 r. W ramce zdjęcie Biełgorodu po ataku na elektrownię, 28 września 2025 r.
Wszystko wskazuje na to, iż Donald Trump dał Ukrainie zielone światło, a ta nie zamierzała długo czekać. Po raz pierwszy zaatakowała rosyjską infrastrukturę, używając najprawdopodobniej amerykańskiego sprzętu. To przełom, który może przesądzić o dalszym przebiegu wojny. Rosjanie mają się czego obawiać.