II Wojskowe Targi Służby i Pracy to impreza dla chcących zasilić siły zbrojne

podlaskie24.pl 2 tygodni temu

Wojsko to przede wszystkim służba krajowi, ale też atrakcyjny pracodawca dający szanse na stabilizację i rozwój. Sytuacja geopolityczna jest trudna, ale chętnych do wstępowania do wojska nie brakuje – ocenili uczestnicy II Wojskowych Targów Służby i Pracy w Białymstoku.

Na stadionie Chorten Arena w piątek i sobotę zorganizowano centralną imprezę tych targów. Targi realizowane są także w pozostałych miastach wojewódzkich w kraju.

Główny cel to pokazanie młodym zainteresowanym obronnością możliwości kształcenia się na uczelniach wojskowych, służby w różnych jednostkach, poznania wojska jako stabilnego miejsca na rozwój kariery zawodowej i osobistej. Prezentowany jest sprzęt wojskowy, pokazują się wszystkie rodzaje sił zbrojnych.

„Ta oferta jest dla wszystkich, którzy będą chcieli zasilić siły zbrojne” – powiedział na otwarciu targów szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji (CWCR) płk Grzegorz Wawrzynkiewicz.

Paweł Mateńczuk „Naval”, pełnomocnik MON ds. warunków służby wojskowej i były żołnierz jednostki specjalnej Grom, który odczytał list od ministra obrony, życzył młodym, aby w wojsku znaleźli wszystko to, o czym marzyli, co chcieliby robić.

„To daje wam wojsko. Możliwość patrzenia na życie, na zarabianie, na karierę, która przynosi wam satysfakcję” – mówił Mateńczuk.

Dowódcy różnych jednostek ocenili w rozmowach z PAP, iż zainteresowanie wojskiem jest duże.

„Unikałbym określenia atrakcyjna praca, bo to jednak jest służba. Cały czas musimy o tym pamiętać” – powiedział dowódca 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego płk Piotr Ciapka.

Ocenił, iż młodzi ten obowiązek obrony ojczyzny czują.

W Podlaskiem i w innych województwach powstają nowe jednostki w ramach nowej 1 Dywizji Piechoty Legionów.

Jej dowódca gen. dyw. dr Norbert Iwanowski ocenił, iż o atrakcyjności wojska jako pracodawcy może świadczyć np. to, iż młody żołnierz otrzymuje na starcie pieniądze, które są często wyższe od zarobków jego rodziców. Dodał, iż zarobki to jedno, ale kusi także możliwość szkoleń w różnych dziedzinach, wyjazdów zagranicznych, udziału w misjach, operacjach reagowania kryzysowego, np. przy powodzi czy na granicy.

Wskazał np. możliwość zdobywania nowych kategorii prawa jazdy, poznawanie nowych maszyn, różnego sprzętu. Dodał, iż potrzebni są zarówno znający nowe technologie, jak i osoby, które znajdą swoje miejsce w logistyce czy w zaopatrzeniu, a także medycy.

Wśród żołnierzy i uczniów klas mundurowych jest coraz więcej kobiet, co również było widać na targach.

„To jest pasja, zaangażowanie. To jest coś, co chciałam robić od dawna” – powiedziała PAP plutonowa Katarzyna z 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie, skoczek i instruktor spadochronowy z sekcji zabezpieczenia wysokościowego, ratowniczego.

Pracuje przy szkoleniu młodych pilotów. O swojej pracy mówi, iż wymaga siły fizycznej, wytrzymałości i umiejętności rozmowy z innymi.

O karierze w wojskach chroniących cyberprzestrzeń marzy Patrycja z I LO w Suwałkach z klasy z programu MON „CyberMil z klasą”. Powiedziała PAP, iż jest jedyną dziewczyną w tej klasie. Interesuje ją informatyka.

„Mój tata był wojskowym i bardzo mnie to zainspirowało” – dodała Patrycja. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału