Samolot Azerbaijan Airlines, który w środę rozbił się w okolicach miasta Aktau w Kazachstanie, został uszkodzony wskutek ostrzału z ziemi, z terytorium Rosji – powiedział w niedzielę (29 grudnia) prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, cytowany przez azerbejdżańską agencję APA.
Prezydent Alijew przyznał, iż samolot został ostrzelany z terytorium Rosji, w pobliżu Groznego, przez co piloci niemal stracili nad nim kontrolę.
– Wiemy też, iż samolot padł ofiarą działań urządzeń służących do prowadzenia wojny elektronicznej
– dodał przywódca Azerbejdżanu, cytowany przez APA.
Podkreślił, iż ostrzał nie był celowy. Prezydent wymienił też warunki, których spełnienia oczekuje od Rosji.
– Strona rosyjska musi przeprosić Azerbejdżan. Musi też przyznać się do winy, pociągnąć do odpowiedzialności karnej winnych oraz wypłacić odszkodowania państwu azerbejdżańskiemu i ofiarom tragicznego lotu
– wyliczył przywódca Azerbejdżanu.
– To są nasze warunki, z których pierwszy został spełniony w sobotę. Mam nadzieję, iż pozostałe zostaną również przyjęte
– dodał Alijew.
– Wszystkie szczegóły poznamy jednak dopiero po otwarciu czarnych skrzynek. Wiele kwestii do dziś pozostaje bez odpowiedzi, ale zostaną wyjaśnione
– zaznaczył Alijew.
– Strona rosyjska zasugerowała nam, aby sprawę zbadał Międzypaństwowy Komitet Lotniczy, ale kategorycznie odmówiliśmy. Nie jest tajemnicą, iż organizacja składa się głównie z urzędników rosyjskich, a na jej czele stoją obywatele Rosji
– oświadczył Alijew.
Komitet został powołany 1991 r. w celu badania przyczyn cywilnych wypadków lotniczych na terenie państw będących wcześniej republikami Związku Radzieckiego. Jest oficjalnie zarejestrowany jako niezależna międzynarodowa organizacja regionalna.
Alijew wyraził ubolewanie, iż „niektóre kręgi” w Rosji próbowały zatuszować prawdę o katastrofie, siejąc fałszywe narracje na temat jej przyczyn. W sobotę prezydent Rosji Władimir Putin przeprosił Alijewa za to, iż „tragiczny incydent miał miejsce w rosyjskiej strefie powietrznej”.
Samolot Azerbaijan Airlines leciał w środę ze stolicy Azerbejdżanu Baku do Groznego w Czeczenii na południu Federacji Rosyjskiej, kiedy zboczył z trasy i rozbił się w Kazachstanie. Większość pasażerów samolotu Embraer-190 stanowili obywatele Azerbejdżanu. Na pokładzie znajdowało się również 16 Rosjan oraz kilku obywateli Kazachstanu i Kirgistanu.