

„Po raz drugi w ciągu doby zaatakowaliśmy w północnej części Morza Czerwonego amerykański lotniskowiec USS Harry S. Truman, używając licznych pocisków balistycznych i manewrujących, a także dronów. Walki trwały kilka godzin” — przekazał rzecznik Huti w poniedziałek rano w mediach społecznościowych.
Amerykanie przeprowadzili dwa naloty na portowe jemeńskie miasto Al-Hudajda — poinformowała w nocy powiązana z Huti telewizja Al-Masirah.
Stany Zjednoczone nie skomentowały jak dotąd tych doniesień.
Amerykanie atakują cele Huti w Jemenie
W sobotę USA rozpoczęły nową ofensywę przeciwko Huti, którzy kontrolują dużą część Jemenu i od jesieni 2023 r. przeprowadzili ponad 100 ataków na statki na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej, zakłócając transport przez ten najważniejszy dla światowej gospodarki szlak morski.
Według Huti w sobotnich nalotach zginęły co najmniej 53 osoby, w tym cywile, a blisko 100 zostało rannych. Była to największa operacja militarna USA na Bliskim Wschodzie od czasu ponownego objęcia przez Donalda Trumpa urzędu prezydenta w styczniu 2025 r.
Huti ogłosili w niedzielę, iż w odwecie zaatakowali rakietami i dronem amerykański lotniskowiec i towarzyszące mu okręty. Anonimowy urzędnik Pentagonu przekazał później Reutersowi, iż amerykańskie myśliwce zestrzeliły 11 dronów Huti, które nie zbliżyły się do USS Harry S. Truman.
Jemeńscy rebelianci są uważani przez Zachód za organizację terrorystyczną. Huti podkreślają, iż ich naloty wymierzone są w statki powiązane z Izraelem, a atakując je wspierają palestyński Hamas w Strefie Gazy.