Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek, podczas wczorajszej sesji Rady Miasta przedstawił szczegółowy raport dotyczący zagranicznych delegacji.
Chodzi o delegacje w których uczestniczył on sam oraz miejscy urzędnicy.
Od początku 2024 roku odbyto łącznie 64 wyjazdy służbowe do różnych krajów, w tym m.in. do Belgii, Francji, Niemiec, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Węgier, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Chin i Tajwanu. Celem tych podróży było m.in. uczestnictwo w międzynarodowych konferencjach, nawiązywanie kontaktów gospodarczych oraz promocja miasta na arenie międzynarodowej.
Prezydent Fijołek podkreślił, iż zagraniczne delegacje są elementem tzw. dyplomacji samorządowej, której celem jest długofalowe budowanie relacji międzynarodowych i pozyskiwanie inwestycji dla miasta. Zaznaczył, iż efekty takich działań nie są natychmiastowe, ale przynoszą korzyści w dłuższej perspektywie czasowej .
Wśród omawianych delegacji znalazła się m.in. wizyta w Nowym Jorku na zaproszenie Polonii, gdzie prezydent uczestniczył w Paradzie Pułaskiego. Koszt tego wyjazdu wyniósł około 18 tys. zł i był finansowany z budżetu miasta. Celem wizyty było nawiązanie kontaktów z przedstawicielami Polonii oraz promocja Rzeszowa jako miasta zaangażowanego w pomoc Ukrainie.
Raport prezydenta był odpowiedzią na wcześniejsze żądania radnych, którzy domagali się szczegółowych informacji na temat zagranicznych podróży władz miasta.
Prezentacja trwała 3,5 godziny i miała na celu wykazanie, iż delegacje te przynoszą wymierne korzyści dla Rzeszowa.