Kreml reaguje na zwycięstwo Donalda Trumpa. "Oczekiwanie szybkiego resetu byłoby naiwne"

wiadomosci.onet.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew w Moskwie, 23 listopada 2019 r.; Rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa w Moskwie, 27 listopada 2020 r.; Republikański kandydat na p


To już oficjalne. Donald Trump pokonał Kamalę Harris w walce o fotel prezydencki w USA. Jego zwycięstwo ma ogromne znaczenie nie tylko dla Amerykanów, ale także dla stosunków międzynarodowych USA z resztą świata — zwłaszcza z Rosją. Jedną z kluczowych kwestii jest podejście prezydenta Stanów Zjednoczonych do wojny w Ukrainie. Choć prezydent Rosji Władimir Putin na razie milczy i nie pogratulował jeszcze Trumpowi, przedstawiciele Kremla zdążyli już wypowiedzieć się na temat wygranej kandydata Republikanów w wyborach. Zrobiła to m.in. rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, która stwierdziła, iż Trump "zaczął mówić o tym, jak chora jest Ameryka oraz iż należy zająć się problemami amerykańskiego społeczeństwa".
Idź do oryginalnego materiału