Czasy mamy takie, iż to, co się dzieje choćby bardzo daleko od Polski, nie pozostaje dla nas bez znaczenia. Dlatego nadzwyczaj interesującym z polskiego punktu widzenia wydarzeniem okazał się wybór 78-letniego Donalda Trumpa na 47. prezydenta USA, faktycznego przestępcy i biznesowego bankruta. Ten kontrowersyjny republikanin zdecydowanie pokonał kandydatkę Partii Demokratycznej – Kamalę Harris. Gdy w 2017 wprowadzał się do Białego Domu po raz pierwszy, mówiło się, iż o wygraniu przezeń wyborów w rywalizacji z Hillary Clinton przesądziła głęboka rosyjska infiltracja Ameryki, zorganizowana przez Władymira Putina, o którym Trump wyrażał się, o dziwo, z najwyższym szacunkiem, flirtując jednocześnie z północnokoreańskim dyktatorem Kim Dzong Unem, dla którego zabić nielubianego człowieka to tak, jakby po prostu zdmuchnąć świecę.