Maciek Kucharczyk z Gazety wziął na tapet wynagrodzenia ukraińskich żołnierzy. Pomogłem, przy okazji aktualizując swoje informacje na ten temat (poruszałem kwestię pieniędzy na początku listopada). Polecam Maćkowy tekst (poniżej fragment), polecam też komentarze pod nim – doprawdy pouczająca lekcja…
„(…) Dodatkowo żołnierz może dostać spore kwoty za sukcesy na froncie. Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy (ZSU) ustanowiło jeszcze wiosną całą tabelę nagród za zniszczenie różnego rodzaju rosyjskiego sprzętu. Na przykład za czołg czy śmigłowiec 48 tys. hrywien*. Samolot – 54 tys. Bezzałogowiec – 36 tys. Decyzja o wypłacie musi być poparta nagraniami, zdjęciami i oświadczeniami potwierdzającymi zniszczenie rosyjskiego sprzętu.
– Ta lista nagród nie uwzględnia dotacji indywidualnych sponsorów. Dotyczy to zwłaszcza oddziałów Obrony Terytorialnej, które są formowane z ludzi zamieszkałych na określonym obszarze. Swoi pomagają swoim. Na przykład za spalenie rosyjskiego transportera opancerzonego rodzina żołnierza może dostać generator. Znam przypadek, kiedy młody chłopak wziął na froncie jeńca, pułkownika. Lokalny biznesmen wymienił okna w jego rodzinnym domu na nowoczesne, tak zwane eurookna – opisuje Ogdowski (…)”.
Całość tekstu znajdziecie TUTAJ.
* Kurs hrywny – 1 uah – 0,12 pln
—–
„Dawanie głosu” to również część pracy związana z relacjonowaniem ukraińskiego konfliktu. Wdzięczny za Wasze wsparcie, polecam się na przyszłość. Możecie mi pomóc na dwa sposoby: tych, którzy wybierają opcję „sporadycznie/jednorazowo”, zachęcam do wykorzystywania mechanizmu buycoffee.to.
…osoby, które chciałyby czynić to regularnie, zapraszam na moje konto na Patronite:
Fot. Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych