Liga Mistrzów: Kochalski zapewnia awans Karabachowi

upday.com 2 godzin temu
Christos Tzolis z Club Brugge świętuje zdobycie szóstej bramki w meczu przeciwko Rangers w play-offach Ligi Mistrzów (Zdjęcie symboliczne) (Photo by Alex Bierens de Haan/Getty Images) Getty Images

Mateusz Kochalski bohaterem dramatycznego awansu do Ligi Mistrzów! Polski bramkarz Karabachu Agdam zapewnił sobie udział w grupowej fazie rozgrywek mimo porażki 2:3 z Ferencvarosem w rewanżowym meczu eliminacji. Azerski klub awansował łącznym wynikiem 5:4, zapewniając sobie pierwszy udział w Champions League od ośmiu lat.

Kluczowy moment meczu nadszedł w 86. minucie, gdy Kochalski obronił strzał głową Barnabasa Vargi, co uratowało jego drużynę przed dogrywką. Jak podaje sportowefakty.wp.pl, komentator Canal+ Sport określił tę interwencję jako "wartą miliony" dla Karabachu. Polski golkiper wystąpił w pięciu z sześciu meczów eliminacyjnych prowadzących do historycznego awansu.

Historyczny sukces azerskiego klubu

To drugi awans Karabachu do fazy grupowej Ligi Mistrzów, pierwszy od sezonu 2017/18, gdy w składzie grał Jakub Rzeźniczak. Według sport.interia.pl, Karabach ma imponujący bilans przeciwko polskim drużynom w rozgrywkach europejskich - pokonał Wisłę, Piast, Legię i Lech, a tylko Raków Częstochowa zdołał ich wyeliminować.

Dla polskich piłkarzy w europejskich pucharach środa przyniosła mieszane rezultaty. Podczas gdy Kochalski świętował sukces, Sebastian Szymański musiał pogodzić się z porażką i brakiem awansu do Champions League.

Szymański bez awansu, Skóraś świętuje

Fenerbahce z Szymańskim w składzie przegrało 0:1 z Benficą Lizbona, kończąc marzenia o Lidze Mistrzów. Jak informuje przegladsportowy.onet.pl, w meczu padły trzy bramki dla tureckiej drużyny, ale tylko trafienie Kerema Akturkoglu w 35. minucie zostało uznane za legalne.

Michał Skóraś obserwował z ławki rezerwowych spektakularny występ swojego klubu przeciwko Glasgow Rangers. Belgijska drużyna po zwycięstwie 3:1 w pierwszym meczu, rozbila Szkotów na własnym boisku 6:0. Według sport.pl, kluczowa była czerwona kartka dla Maximiliana Aaronsa już w ósmej minucie, co pozwoliło prowadzić 5:0 do przerwy.

Dominik Sarapata również z ławki oglądał awans FC Kopenhaga do Ligi Mistrzów po zwycięstwie 2:0 nad FC Basel. Polski młodzieżowiec kupiony za 4 miliony euro zagrał w nowym klubie zaledwie trzy minuty, ale może liczyć na udział w Champions League.

Źródła wykorzystane: "przegladsportowy.onet.pl", "sport.pl", "sport.interia.pl", "sportowefakty.wp.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału