Polska ambasada w Kijowie została uszkodzona podczas zmasowanego ataku Rosjan na Ukrainę.
Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Wroński poinformował w TVP Info, iż pocisk przebił dach budynku, ale nie wybuchł. Mimo trudnych warunków polscy dyplomaci pozostają bezpieczni. Paweł Wroński dodał, iż Rosjanie zeszłej nocy użyli przeciwko Ukrainie kilkuset dronów i kilkudziesięciu rakiet. Pocisk, który uderzył w polską ambasadę, po przebiciu dachu wpadł do kuchni.
Przedstawiciele ambasady przygotowują na miejscu dokumentację w sprawie zdarzenia. Rzecznik MSZ zapewnił, iż ambasada będzie pracowała, a resort nie planuje ewakuacji korpusu dyplomatycznego.
Poprzedni atak, w czasie którego uszkodzono budynek wydziału konsularnego polskiej ambasady w Kijowie, miał miejsce na początku lipca 2025 toku.
Jak poinformował w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ponad 12-godzinnym ataku na Ukrainę Rosja użyła niemal 500 dronów uderzeniowych i zabiła co najmniej czterech ludzi, wśród których jest 12-letnia dziewczynka. W całym kraju rannych zostało co najmniej 40 osób.
RL /Informacyjna Agencja Radiowa/ Polska Agencja Prasowa / opr. ToMa
Fot. @PLinUkraine