Minął półmetek półrocznej prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej. – To było naprawdę dobre 90 dni dla Unii Europejskiej i jako Polska możemy być z tego dumni – ocenił Adam Szłapka, minister ds. Unii Europejskiej.

Adam Szłapka podkreślił, iż priorytetem polskiego przewodnictwa w UE jest bezpieczeństwo. – Zależało nam na tym, by to był czas, w którym Europa się obudzi, weźmie odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo. w tej chwili możemy powiedzieć, iż to się naprawdę dzieje – powiedział minister ds. UE.
Szłapka zaznaczył, iż w czasie polskiej prezydencji kontynuowane jest wsparcie dla Ukrainy, czynione są też zabiegi, by otworzyć pierwszy klaster negocjacyjny ws. akcesji Ukrainy do UE. Wskazał też, iż pod polskim przewodnictwem kontynuowana jest polityka sankcyjna wobec Rosji.
Minister przypomniał też tzw. białą księgę europejskiej obronności, którą w połowie marca przedstawiła Komisja Europejska. Zaproponowane w niej rozwiązania dotyczą m.in. stworzenia instrumentu finansowego opartego o niskooprocentowane kredyty, z których państwa członkowskie UE mogłyby finansować swoje inwestycje w obronność. Pula kredytów ma wynieść 150 mld euro.
Jednym z ważnych tematów poruszanych w ramach polskiej prezydencji jest kwestia dezinformacji i jej wpływu na demokratyczne wybory.
– W czasie naszej prezydencji prawdopodobnie będą bardzo zaawansowane prace nad taką „demokratyczną tarczą”, której elementem jest właśnie walka z dezinformacją – zapowiedział Szłapka.
tom