Nowy sondaż przeprowadzony w Niemczech pokazuje wyraźny zwrot w nastrojach społecznych. Ponad połowa obywateli popiera przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej, którą zniesiono w 2011 roku.

Fot. Warszawa w Pigułce
To sygnał, iż niemieckie społeczeństwo coraz poważniej podchodzi do kwestii bezpieczeństwa w obliczu wojny w Ukrainie i rosnącego zagrożenia ze strony Rosji.
Badanie wskazuje, iż poparcie dla powrotu poboru rośnie szczególnie wśród starszego pokolenia i osób związanych z partiami konserwatywnymi. Z kolei młodsi Niemcy są bardziej sceptyczni, obawiając się przymusowej służby i jej wpływu na życie prywatne czy karierę zawodową.
Politycy podkreślają, iż przywrócenie poboru mogłoby znacząco wzmocnić Bundeswehrę, która od lat walczy z brakami kadrowymi i problemami z rekrutacją ochotników. W debacie publicznej coraz częściej pojawia się argument, iż obowiązkowa służba nie tylko zwiększyłaby liczebność armii, ale także podniosłaby poczucie odpowiedzialności obywatelskiej i świadomość obronną społeczeństwa.
Dyskusja na temat powrotu poboru ma też kontekst międzynarodowy. Inne państwa europejskie jak Litwa, Norwegia czy Finlandia utrzymują obowiązkową służbę i traktują ją jako element odstraszania. Niemcy, jako największa gospodarka Europy, stoją dziś przed pytaniem, czy mogą sobie pozwolić na dalsze poleganie wyłącznie na armii zawodowej.
Co to oznacza dla Ciebie
Debata w Niemczech to sygnał, iż bezpieczeństwo Europy wchodzi w nową fazę. jeżeli Niemcy zdecydują się na przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej, może to oznaczać poważną zmianę dla całego kontynentu. Dla Polaków to także ważna wiadomość wzmocnienie Bundeswehry zwiększa zdolność obronną NATO i realnie wpływa na sytuację w regionie. Z perspektywy obywatela to także pytanie, czy podobne dyskusje nie pojawią się w innych krajach, w tym w Polsce.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl