Rząd podejmie w środę ostateczne decyzje dotyczące programu Orka, który przewiduje zakup najprawdopodobniej trzech nowych okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w poniedziałek w Kielcach, iż już pod koniec tygodnia, podczas Święta Marynarki Wojennej w Świnoujściu, zostanie ogłoszone państwo partnerskie. Umowa z tym państwem ma zostać podpisana jeszcze w tym roku.
Minister przekazał, iż stosowne dokumenty zostały już przesłane do wszystkich ministrów. «Wierzę, iż w tym tygodniu to rozstrzygnięcie zapadnie, a pod koniec tygodnia mamy wielkie Święto Marynarki Wojennej w Świnoujściu i będziemy mogli ogłosić państwo partnerskie, założenia projektu i jeszcze w tym roku zawrzeć umowę z tym państwem i już z wykonawcami na początku przyszłego roku podpisać osobne dokumenty», powiedział Kosiniak-Kamysz.
Siedmiu kandydatów z sześciu krajów
W obecnej odsłonie programu Orka oferty Polsce złożyło siedmiu producentów z sześciu państw: Szwecji, Niemiec, Włoch, Francji, Hiszpanii i Korei Południowej. Rząd Wielkiej Brytanii wsparł szwedzką ofertę przygotowaną dla Polski. Program Orka to w tej chwili jeden z najważniejszych programów modernizacyjnych polskiej Marynarki Wojennej, prowadzony już od lat.
W połowie września rząd podjął uchwałę, zgodnie z którą decyzja o wyborze partnera ma mieć charakter międzyrządowy i strategiczny. Rzecznik rządu Adam Szłapka podkreślał wcześniej, iż żadna z ofert nie jest traktowana preferencyjnie, a wszystkie są rozpatrywane według jednakowych zasad.
Program obrony powietrznej i fundusze unijne
Szef MON zapowiedział w poniedziałek również szybkie ogłoszenie «wielkiego programu wzmacniającego obronę powietrzną». Program ma być oparty na kilku filarach, w tym na systemach Pilica, Narew i Wisła z bateriami Patriot. Kluczowym elementem nowego systemu ma być obrona przeciwdronowa. «Opracowaliśmy go wspólnie ze Sztabem Generalnym i Agencją Uzbrojenia», powiedział minister, podkreślając, iż zapewnione zostało finansowanie.
Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę na rolę unijnego programu SAFE - programu preferencyjnych pożyczek opiewającego na 150 miliardów euro. «Polska skorzysta w największym wymiarze spośród wszystkich państw członkowskich. Około 44 miliardy euro to jest ta pula, którą możemy wykorzystać», przypomniał. realizowane są w tej chwili «ostatnie prace nad sformułowaniem wniosku do Komisji Europejskiej - listy oczekiwań wojska». Środki te mają być wykorzystane nie tylko na finansowanie znanych projektów, ale także na nowe potrzeby we współpracy z resortami infrastruktury, spraw wewnętrznych oraz cyfryzacji.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).








