Putin nie może ukryć kryzysu paliwowego. Upokorzenie Rosji mierzone jest w baryłkach i rublach [ANALIZA]
Zdjęcie: Władimir Putin
W Rosji wprowadzono racjonowanie benzyny — od obwodu królewieckiego nad Bałtykiem po Władywostok na Dalekim Wschodzie. Kraj, który prezentuje się jako supermocarstwo energetyczne, nie jest w stanie zapewnić paliwa swoim kierowcom. W niektórych regionach Rosjanie mogą zatankować tylko 10–20 litrów na wizytę — o ile w ogóle uda im się znaleźć benzynę. Ceny również gwałtownie wzrosły.