"Rosja chciała zatuszować" katastrofę: Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew ujawnił, iż po katastrofie samolotu w Kazachstanie zaczęły pojawiać się spekulacje na temat jej przyczyn. Jedną z wersji było rzekome zderzenie się samolotu z ptakami, której "wolały trzymać się niektóre rosyjskie kręgi". - Jedną z rzeczy, która nas zasmuciła i zaskoczyła, było przedstawienie przez rosyjskie organy urzędowe wersji eksplozji butli z gazem. Czyli wyraźnie pokazano, iż strona rosyjska chce zatuszować sprawę, co oczywiście nikogo nie cieszy - powiedział polityk w wywiadzie dla telewizji Azerbejdżan.
REKLAMA
Samolot został zestrzelony w Kazachstanie: - Oczywiście nasz samolot został przypadkowo zestrzelony. Nie ma tu oczywiście mowy o popełnieniu umyślnego aktu terrorystycznego. Dlatego przyznanie się do winy, przeproszenie Azerbejdżanu, który jest uważany za kraj przyjazny, i podanie tego do wiadomości publicznej - to wszystko należało podjąć. Niestety przez pierwsze trzy dni słyszeliśmy same bzdury z Rosji - stwierdził prezydent.
Władimir Putin przeprosił: W sobotę 28 grudnia rosyjski przywódca poprosił o rozmowę telefoniczną z prezydentem Azerbejdżanu, podczas której przeprosił, "że do tragicznego zdarzenia doszło w rosyjskiej przestrzeni powietrznej". Następnie złożył on kondolencje rodzinom ofiar, a rannym życzył szybkiego powrotu do zdrowia. Według doniesień Kremla Komitet Śledczy Rosji wszczął sprawę karną z powodu naruszenia zasad bezpieczeństwa ruchu i funkcjonowania transportu lotniczego.Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Władimir Putin przeprosił za katastrofę samolotu w Kazachstanie. Podczas rozmowy wspomniano o Ukrainie".Źródła: Prezydent Azerbejdżanu, Kreml
Artykuł aktualizowany...