Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa rozpoczął w poniedziałek niejawne posiedzenie w sprawie wniosku Prokuratury Krajowej o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości. Jednocześnie Ziobro, który w tej chwili przebywa w Brukseli, poinformował na platformie X, iż składa zawiadomienie o przestępstwie przeciwko ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi.
Prokuratura Krajowa zarzuca Ziobro kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz popełnienie łącznie 26 przestępstw. Chodzi o nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Ziobro miał według śledczych wydawać podwładnym polecenia łamania prawa przy przyznawaniu dotacji, ingerować w przygotowanie przetargów oraz przyznawać pieniądze z funduszu podmiotom nieuprawnionym. Sejm uchylił immunitet byłego ministra 7 listopada i wyraził zgodę na jego zatrzymanie i aresztowanie.
Prokurator: Ziobro już się ukrywa
Prokurator Piotr Woźniak, który prowadzi śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, uzasadniał przed dziennikarzami konieczność aresztu Ziobry. Zapytany o obawy przed ukrywaniem się podejrzanego, odpowiedział: «Nie jest to obawa, a fakt, iż podejrzany się ukrywa przed organami ściągania». Dodał, iż ryzyko ucieczki lub ukrywania się «de facto, się już ziściło».
Woźniak przyznał, iż prokuratura «na dzień dzisiejszy i w tej chwili nie wie», gdzie dokładnie przebywa Ziobro. Prokuratura Krajowa uzasadnia wniosek o areszt "realnym ryzykiem" niestawiennictwa, ucieczki, ukrywania się oraz utrudniania postępowania.
Wydany tuż po decyzji Sejmu nakaz zatrzymania i doprowadzenia Ziobry przez ABW okazał się bezskuteczny, ponieważ były minister nie przebywał w Polsce.
Obrońca: Prokuratura może przesłuchać Ziobrę za granicą
Mecenas Bartosz Lewandowski, obrońca Ziobry, zapowiedział przed rozpoczęciem posiedzenia, iż przedstawiciele byłego ministra mają «szereg wniosków» do sądu. Prawnik zasugerował, iż jeżeli prokuratura chce przesłuchać Ziobrę poza granicami Polski, ma ku temu odpowiednie uprawnienia. Wskazał, iż już «na samym początku» pisał o tym do prokuratury, sugerując polityczne motywacje obecnego procesu.
Ziobro atakuje Żurka z Brukseli
Były minister sprawiedliwości złożył z Brukseli zawiadomienie o przestępstwie przeciwko obecnemu szefowi resortu Waldemarowi Żurkowi. Ziobro zarzuca mu brak ogłaszania konkursów z Funduszu Sprawiedliwości oraz zlecenie ich oceny prywatnemu podmiotowi za niemal milion złotych.
Na początku grudnia Ziobro przedstawił warunki, które musiałyby zostać spełnione, aby wrócił do Polski w ciągu kilku godzin. Zażądał, aby «zostanie przywrócony losowy przydział spraw sędziom», przywrócono «nielegalnie odwołani prezesi sądów» oraz ustanowiono «legalna władza w prokuraturze, w tym legalny prokurator krajowy».
Były minister nie sprecyzował dotychczas, czy będzie ubiegał się o azyl polityczny na Węgrzech, gdzie wcześniej przebywał, ani czy definitywnie zobowiąże się do powrotu do Polski.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).








