Iga Świątek przeszła najcięższy test US Open 2025, pokonując w drugiej rundzie Suzan Lamens 6:1, 4:6, 6:4. Mecz na Arthur Ashe Stadium, który według sport.pl trwał blisko dwie godziny, okazał się nieoczekiwanym dramatem dla polskiej tenisistki.
Pierwsza rakieta świata zdominowała początek spotkania, wygrywając pierwszego seta bez większych problemów. Jednak w drugiej partii Lamens - mistrzyni WTA 250 Osaka z 2024 roku - jak informuje sport.interia.pl, pokazała swoją klasę i wyrównała stan meczu.
Interwencja sztabu
Kluczowa okazała się rozmowa z psycholog Darią Abramowicz podczas trzeciego seta. Według przegladsportowy.onet.pl, ta interwencja pomogła Świątek odzyskać koncentrację i doprowadzić mecz do zwycięskiego końca.
WTA w oficjalnym podsumowaniu określiło spotkanie mianem "horroru", co podkreśla skalę trudności, z jakimi mierzyła się Polka. Organizatorzy US Open wydali oświadczenie: "Iga Świątek survived in three", jak informuje sport.interia.pl.
Eksperci doceniają walkę
Komentatorzy w mediach społecznościowych podkreślali znaczenie tej walki dla dalszej części turnieju. "Te ciężary, które dziś dźwigała Iga Świątek, mogą dać jej siłę na kolejne rundy" - czytamy w komentarzach ekspertów, jak relacjonuje sportowefakty.wp.pl.
Według weszlo.com, Świątek osiągnęła również historyczny kamień milowy pierwszej dekady, co zostało oficjalnie potwierdzone przez organizatorów turnieju. Polka w trzeciej rundzie zmierzy się z Anną Kalinską.
Jak podkreśla rp.pl, zawziętość i determinacja Świątek w trudnych momentach meczu pokazały jej mentalną siłę. Wyborcza.pl zwraca uwagę, iż taki test charakteru może być najważniejszy w dalszej części turnieju o wielkoszlemowy tytuł.
Źródła wykorzystane: "sport.pl", "przegladsportowy.onet.pl", "sport.interia.pl", "sportowefakty.wp.pl", "weszlo.com", "rp.pl", "wyborcza.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
