Szkoły pod presją! Nadchodzi język ukraiński, alarm wśród rodziców i nauczycieli

warszawawpigulce.pl 1 dzień temu

Rewolucja w szkołach! MEN rozważa wprowadzenie języka ukraińskiego do egzaminu ósmoklasisty! To może być największa zmiana w polskiej edukacji od lat! Ministerstwo Edukacji Narodowej szykuje prawdziwy przełom – język ukraiński ma szansę stać się oficjalnym drugim językiem obcym w szkołach podstawowych! Ale to nie wszystko – resort chce też dopuścić go jako opcję na egzaminie ósmoklasisty.

Fot. Warszawa w Pigułce

Czy Polska szkoła przechodzi właśnie cichą rewolucję? Ukraiński na egzaminie – nowy rozdział w polskim szkolnictwie?

Minister Barbara Nowacka i ukraiński minister Oksen Lisowyj podczas spotkania w Warszawie oficjalnie rozpoczęli rozmowy o bezprecedensowym kroku: uznaniu języka ukraińskiego za jeden z oficjalnych języków obcych w polskich szkołach. Projekt zakłada jego obecność nie tylko na lekcjach, ale i… podczas egzaminu ósmoklasisty!

Według wstępnych zapowiedzi zmiany mogłyby wejść w życie w latach 2026–2027 – w ramach planowanej reformy systemu edukacji. To oznacza, iż już za dwa lata ukraiński uczeń w polskiej szkole będzie mógł zdawać egzamin w ojczystym języku!

Obowiązek szkolny i grzywny – państwo nie zostawia wyboru

Od września 2024 roku wszystkie dzieci z Ukrainy przebywające w Polsce muszą uczęszczać do polskich szkół. Rezygnacja z tego obowiązku wiąże się z ryzykiem grzywien. Rodzice nie mogą już wybierać między polską edukacją a nauką zdalną według ukraińskiego systemu. To decyzja, która zmienia reguły gry – i jednocześnie wzmacnia potrzebę dostosowania polskiego szkolnictwa do nowej, wielonarodowej rzeczywistości.

Nauczanie ukraińskiego już trwa – ale nie w systemie

Dziś język ukraiński, historia i geografia Ukrainy są nauczane w ramach dodatkowych zajęć, organizowanych poza oficjalnym systemem przez ukraiński rząd. W praktyce jednak uczniowie muszą samodzielnie godzić naukę z życia szkolnego. MEN chce to zmienić i uczynić język ukraiński pełnoprawnym elementem programu.

Nowe programy mają być zgodne z europejskimi standardami nauczania języków obcych – co oznacza, iż uczniowie będą mogli zdawać z niego egzaminy, a choćby wykorzystywać go w dalszej edukacji.

Szkoły w gotowości – kto zdecyduje o nauczaniu ukraińskiego?

Wszystko wskazuje na to, iż decyzje o wprowadzeniu ukraińskiego będą podejmowane lokalnie – przez dyrektorów szkół, rady pedagogiczne oraz samorządy. To właśnie one zdecydują, czy w ich placówkach dzieci będą mogły uczyć się języka sąsiadów – nie tylko dla integracji, ale też dla lepszych wyników i pewności siebie.

Nowa szkoła – nowa rzeczywistość

Eksperci podkreślają, iż to nie tylko gest wobec uczniów z Ukrainy, ale także szansa na stworzenie nowoczesnego, otwartego systemu edukacji. W obliczu wojny, migracji i globalizacji szkoła nie może pozostać w XIX-wiecznym modelu. Włączenie języka ukraińskiego do podstawy programowej to być może pierwszy krok ku wielojęzycznej, wielokulturowej edukacji, która odpowiada na realne potrzeby społeczności uczniowskiej.

Co dalej?

Zmiany budzą emocje – zarówno pozytywne, jak i kontrowersyjne. Zwolennicy widzą w nich wyciągnięcie ręki do dzieci, które przeżyły dramat wojny i muszą odnaleźć się w nowym kraju. Krytycy pytają, czy polska szkoła nie zatraca swojej tożsamości. Jedno jest pewne – MEN właśnie uruchomił lawinę, która może zmienić sposób nauczania w Polsce na zawsze. Czy ukraiński na egzaminie stanie się nowym standardem? Czy to początek większych zmian? Odpowiedź poznamy szybciej, niż się wydaje. Szkoła przyszłości zaczyna się dziś.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału