Ten kraj NATO szykuje się na wojnę. Ujawniono, jak może dojść do ataku

natemat.pl 2 godzin temu
Szwedzi szykują się na ewentualną wojnę. Raport ich służb zakłada, iż najważniejsze cywilne instytucje muszą być zdolne do samodzielnego działania przez co najmniej dwa tygodnie. Wskazano także, co w tej chwili najbardziej zagraża Szwecji.


SVT Nyheter podaje, Szwedzka Agencja ds. Ochrony Ludności i Gotowości Cywilnej (MSB) oraz siły zbrojne Szwecji (Försvarsmakten) opracowały siedem scenariuszy, jak Szwecja może znaleźć się w stanie wojny.

Szwecja przygotowuje się na ewentualny konflikt zbrojny


– Rozbijamy to na sytuacje typowe i pokazujemy rodzaje zagrożeń, które pojedynczo lub łącznie mogłyby dotknąć Szwecję – tłumaczył naczelny dowódca sił zbrojnych Michael Claesson. Szwecja jest w NATO od 2024 roku.

Celem raportu jest uświadomienie społeczeństwu cywilnemu Szwecji, na jakie sytuacje musi się przygotować i jakie mogą one mieć konsekwencje.

Jednym z możliwych scenariuszy jest szybki atak na Gotlandię. Innym atak na wojska NATO stacjonujące w Szwecji czy atak na północ kraju. Problem pozostaje też m.in. zagrożenia hybrydowe.

– Zagrożenia hybrydowe są w zasadzie już obecne, więc powiedziałbym, iż pilnie trzeba się przygotować w taki sposób, aby budować siłę, odporność społeczeństwa oraz zdolność odstraszania – podkreślił Michael Claesson.

MSB i szwedzkie siły zbrojne zaostrzają także wymagania dotyczące przygotowania społeczeństwa cywilnego. Chcą, aby system obrony był w stanie przetrwać co najmniej trzy miesiące wojny w Europie.

W tym czasie państwo ma mieć możliwość przestawienia się na długotrwały konflikt. Instytucje cywilne powinny być w stanie funkcjonować samodzielnie przez co najmniej dwa tygodnie, bazując głównie na własnych zasobach.

Rosjanie nieprzerwanie atakują Ukrainę dronami


Tymczasem jeżeli chodzi o wojnę w Ukrainie, to Wołodymyr Zełenski informował w piątek, iż od wczorajszego wieczora Rosja przeprowadza atak dronami na Ukrainę, niemal 90 uderzeniowych bezzałogowców.

"Nasi żołnierze zdołali unieszkodliwić większość z nich. Dziękuję im za obronę naszego nieba. Pod ostrzałem znalazły się obwody doniecki, kijowski i sama stolica, a także obwody: sumski, charkowski, czernihowski i dniepropietrowski. Celem ataków była infrastruktura Ukrainy oraz nasze zakłady przemysłowe" – opisał.



"Rosjanie po raz kolejny uderzają w ludność cywilną w momencie, gdy cały świat, a przede wszystkim Stany Zjednoczone, wzywa do pokoju" – wskazał Zełenski. "Potrzebne są zdecydowane działania, aby Rosja w końcu również zgodziła się na dyplomację" – podkreślił ukraiński przywódca.

Idź do oryginalnego materiału