Terminal LNG w Świnoujściu: 10 lat, 400 statków i połowa gazu dla Polski

upday.com 1 dzień temu
Gazoport jest gwarancją bezpieczeństwa energetycznego i narodowego Polski oraz Europy - ocenił minister energii Miłosz Motyka w czwartek podczas 10. rocznicy uruchomienia terminala LNG w Świnoujściu. Polska była pionierem budowy bezpieczeństwa energetycznego Europy Środkowo-Wschodniej - dodał. PAP

Terminal LNG w Świnoujściu obchodzi dziesiątą rocznicę pierwszej dostawy skroplonego gazu. Minister energii Miłosz Motyka podkreślił w czwartek, iż gazoport jest gwarancją bezpieczeństwa narodowego i energetycznego Polski. Terminal przyjął już ponad 400 metanowców i rocznie odbiera 8,3 miliarda metrów sześciennych gazu – prawie połowę rocznego zapotrzebowania kraju.

Motyka zaznaczył, iż Polska była pionierem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i UE pod względem bezpieczeństwa energetycznego. «Polska jako pierwszy kraj w UE "wiedziała, kto jest sojusznikiem, a kto próbuje wykorzystywać surowce energetyczne (…) do szantażu całego regionu», powiedział minister.

Szef resortu energii dodał, iż uruchomienie terminala w Świnoujściu było milowym krokiem w rozwoju gospodarczym Polski. «Gazoport jest gwarancją bezpieczeństwa Polski - nie tylko energetycznego, ale całego naszego bezpieczeństwa narodowego», podkreślił Motyka.

Plany rozwoju infrastruktury

Minister wyraził przekonanie, iż Polska za kilkanaście lat będzie północną bramą gazową do Europy. «Wierzę w to, iż za lat kilkanaście (…) będziemy północną bramą gazową do Europy. Najsilniejszym państwem z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego, gwarantującym stabilne dostawy nie tylko do naszego kraju, ale całego regionu», zadeklarował.

Adam Bryszewski, wiceprezes spółki Gaz-System, poinformował, iż w pierwszym roku działalności terminal obsłużył 10 statków z Kataru. W 2024 roku liczba ta wzrosła do 64, a w planach jest obsługa 82 metanowców. «Jedyne, co nam może przeszkodzić, to pogoda. Jesteśmy w pierwszej trójce w Europie», powiedział Bryszewski.

Wiceprezes zapowiedział dalszą rozbudowę terminalu. «I to nie jest prawdopodobnie nasze ostatnie słowo. Jesteśmy go w stanie rozbudować. Mamy plany rozwoju», dodał. Gaz-System planuje uruchomienie pływającego terminalu FSRU w Gdańsku w 2028 roku, który przyjmie ponad 6 miliardów metrów sześciennych gazu.

Historia i znaczenie terminalu

Koncepcję gazoportu przedstawił prezydent Lech Kaczyński 22 maja 2006 roku. Tego samego dnia rząd Kazimierza Marcinkiewicza podjął decyzję o budowie instalacji. W 2009 roku PGNiG podpisał z katarską spółką Qatargas dwudziestoletni kontrakt na dostawy gazu.

Budowę rozpoczęto w 2011 roku z udziałem premiera Donalda Tuska. Inwestycja kosztowała 2,9 miliarda złotych, z czego 1,1 miliarda pochodziło z funduszy unijnych. Rozbudowa terminalu, obejmująca trzeci zbiornik i dodatkowy nabrzeże, pochłonęła 1,7 miliarda złotych – jedną trzecią z unijnego wsparcia.

Pierwsza testowa dostawa LNG dotarła do Świnoujścia 11 grudnia, dziesięć lat temu. Dostawa komercyjna nastąpiła pół roku później. Terminal zwiększył swoją pojemność z początkowych 5 miliardów do obecnych ponad 8 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.

Korzyści dla regionu

Dawid Krystek, wicewojewoda, podkreślił lokalne znaczenie inwestycji. «Gazoport, jego rozbudowa to kolejne miejsca pracy, to konkretne wpływy do budżetu Świnoujścia, to konkretne przychody dla portu, a przede wszystkim - bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju», powiedział w czwartek.

Wpływy z podatku od nieruchomości dla Świnoujścia wzrosły z ponad 40 milionów złotych rocznie do ponad 60 milionów po rozbudowie. Stanowi to ponad jedną dziesiątą rocznego budżetu miasta.

Terminal odbiera gaz głównie z USA i Kataru. Dostawy spotowe pochodzą również z Norwegii, Egiptu, Nigerii oraz Trynidadu i Tobago. Metanowce transportują gaz w postaci płynnej w temperaturze około -160 stopni Celsjusza.

Motyka zaapelował o ponadpolityczne podejście do bezpieczeństwa energetycznego. «To pokazało, iż w sprawach najważniejszych, absolutnie kluczowych z punktu widzenia każdego obywatela, w sprawach bezpieczeństwa państwa musimy mówić jednym głosem», zaznaczył minister. «Przy budowie architektury bezpieczeństwa energetycznego nie ma sensu i nie ma czasu w polityczne przepychanki», dodał.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału